Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiktor Lampart zadowolony ze zmiany Stali Rzeszów na Speed Car Motor Lublin

Karol Kurzępa
Fot. Łukasz Kaczanowski
Speed Car Motor Lublin podpisał kontrakt z zawodnikiem uznawanym za jednego z najzdolniejszych juniorów w Polsce. Kandydat na gwiazdę speedwaya wspierany jest przez starszego brata, który także będzie w nadchodzącym sezonie bronił barw lubelskiej drużyny.

W trakcie okresu transferowego o Wiktora Lamparta zabiegały m.in. czołowe żużlowe kluby w Polsce. Młody wychowanek rzeszowskiej Stali wybrał jednak ofertę z Lublina i w nadchodzącym sezonie będzie jeździł w barwach Speed Car Motoru, wraz ze swoim starszym bratem, Dawidem.

- Cieszę się z tego transferu, bo nie chciałem już jeździć w moim macierzystym klubie - wyjawia Wiktor Lampart. - Wybraliśmy Speed Car Motor, bo zauważyliśmy, że jest tu bardzo fajna atmosfera, a także świetni fani. Tu nie jest tak jak w Rzeszowie, gdzie niemal przez cały czas byliśmy “hejtowani” przez naszych kibiców. Była np. taka sytuacja, że zarzucano nam sprzedanie meczu, w którym we dwóch zrobiliśmy najwięcej punktów w drużynie. To było odpychające od rzeszowskiego klubu - dodaje.

Przypomnijmy że, drużyna z Podkarpacia w dwóch najważniejszych meczach minionego sezonu mierzyła się ze Speed Car Motorem Lublin. To właśnie te zespoły rywalizowały bowiem w barażu, którego stawką było miejsce w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Lubelskie "Koziołki" wygrały oba spotkania i mogły cieszyć się z awansu na wyższy szczebel rozgrywkowy, natomiast Stal musiała przełknąć gorycz spadku.

Starszy z braci Lampartów, Dawid ma 27 lat i na żużlu jeździ od 2006 roku. Natomiast Wiktor skończył 16 lat w maju zeszłego roku i dopiero wtedy mógł rozpocząć starty w zawodach ligowych. Teraz czeka go pierwszy pełny sezon w karierze. W poprzednich rozgrywkach rzeszowianin wystąpił w 12 meczach pierwszoligowej Stali, w których zdobywał średnio 1,448 punktu na bieg.

Bardzo dobra postawa debiutanta zwróciła uwagę włodarzy klubów ekstraligowych. - Stwierdziliśmy, że na razie nie ma co pchać się do Ekstraligi i najpierw trzeba dobrze przygotować się do występów na wyższym poziomie. Dlatego ten rok spędzę w I lidze, żeby się rozjeździć. W Ekstralidze, gdyby nie poszedłby mi jeden lub dwa mecze, to mógłbym już więcej razy nie wystąpić - zauważa Wiktor.

16-latek przyznaje, że zawsze może liczyć na wsparcie swojego brata i dzięki temu łatwiej odnajduje się w żużlowych realiach. - Dawid nigdy nie zniechęcał mnie do żużla, ale też do niczego mnie nie zmuszał. Nasz tata też nie miał nic przeciwko, żebym poszedł w ślady brata i rozpoczął przygodę ze speedwayem. Natomiast mamie na początku nie podobał się ten pomysł, bo dla niej to jest duży stres. Ona w domu nie ogląda meczów i na stadion też rzadko chodzi. Boi się o nas - tłumaczy Wiktor.

Młodszy z braci Lampartów najprawdopodobniej stworzy formację młodzieżową Speed Car Motoru razem z Oskarem Boberem. Biorąc pod uwagę dotychczasowe rezultaty obu młodych żużlowców, taki duet juniorów może przynieść lubelskim kibicom sporo radości. - Wydaje mi się, że będziemy jedną z mocniejszych par, choć wszystko okaże się w sezonie i nie ma co teraz gadać - podkreśla z uśmiechem 16-latek.

A jakie cele na sezon 2018 stawia sobie Wiktor? - Chciałbym mieć jak najwięcej dwucyfrowych dorobków punktowych na swoim koncie. Liczę na wywalczenie komplet “trójek”, czyli 15 oczek w meczu - kończy rzeszowianin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wiktor Lampart zadowolony ze zmiany Stali Rzeszów na Speed Car Motor Lublin - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski