To echa afery związanej z rozdziałem ponad 20 tysięcy sadzonek, których zakup sfinansował Polski Czerwony Krzyż. GOPS z Wilkowa wskazał pięć rodzin, do których powinna trafić pomoc. Drzewka trafiły m.in. do syna kierowniczki ośrodka i jej sąsiada. Mieszkańcy Wilkowa o sadzonkach dowiedzieli się z telewizji i natychmiast złożyli zawiadomienie do prokuratury.
Prokuratura prowadzi w sprawie sadzonek czynności sprawdzające. Jeśli śledczy uznają, że kierowniczka ośrodka wykorzystała bezprawnie swoje stanowisko, Polski Czerwony Krzyż będzie się domagał zwrotu pieniędzy.
GOPS działa jak do tej pory. - Jest osoba pełniąca obowiązki kierownika. Przygotowujemy się do rozpisania konkursu na to stanowisko - powiedział nam wójt Wilkowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?