Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosenne porządki w Lublinie. Brudasy mogą dostać nawet 500-złotowy mandat

jaxa
Jakub Kołodziej/zdjęcie ilustracyjne
500-złotowy mandat grozi za brud czy nieporządek na działce. Ruszyła wiosenna akcja sprzątania Lublina. Przedsięwzięcie będzie kosztować około 1,5 mln zł.

Ma być ład i porządek – ruszyło wiosenne porządkowanie Lublina. Potrwa do końca marca. To coroczna akcja. Ale są nowości. I ich skutki część mieszkańców może odczuć na własnych kieszeniach.

– Lublinianie chcą, abyśmy byli bardziej restrykcyjni wobec osób, które łamią regulamin utrzymania czystości i porządku w mieście. A skoro mieszkańcy chcą, to tacy będziemy. I sięgniemy po mandaty – zapowiada Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

- Te mogą sięgnąć nawet 500 zł – wylicza Jacek Kucharczyk, komendant lubelskiej Straży Miejskiej.

Od początku roku strażnicy wypisali 29 mandatów. Opiewają na 2650 zł.

Większa siła ekopatrolu

– Co roku w marcu rozpoczynamy porządki po zimie. Potrzeby są duże, dlatego wszystkie służby miejskie są w gotowości, liczymy także na pomoc ze strony mieszkańców. Zakładamy, że cała akcja oczyszczania ulic, chodników i miejsc zielonych zakończy się do 1 kwietnia – podkreśla Żuk. Ratusz na akcje wyda ok. 1,5 mln zł. - Strażnicy nie zawahają się przed wystawieniem mandatu – ostrzega Kucharczyk.

Każdy dzielnicowy otrzymał polecenie przejrzenia swojego rejonu pod kątem czystości. Działania tych funkcjonariuszy mają wesprzeć strażnicy z Ekopatrolu. – Jego skład został zwiększony z sześciu do dziesięciu osób. O ile w zimie koncentrowali się nad tym, co spalamy w piecach, to teraz zajmą się czystością miasta – dodaje Kucharczyk.

Miejskie tereny będą też sprzątali osadzeni w Areszcie Śledczym.

Dziury wyłażą z jezdni

Kraśnicka, Racławickie, Popiełuszki, Poniatowskiego, Witosa, Tysiąclecia – to najbardziej dziurawe ulice. Usuwanie tych ubytków to też element pozimowych porządków. – Najtrudniejsza sytuacja jest na ulicach, które dawno nie były remontowane – przyznaje Adam Borowy, z-ca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów.

W ramach bieżących napraw usunięte zostały już ubytki o łącznej powierzchni ponad 10 tysięcy metrów kwadratowych. Zużyto do tego 475 ton materiałów. A cała operacja pochłonęła do tej pory ponad 500 tys.

Obok łatania dziur drogowcy oczyszczają też jezdnie, drogi rowerowe, chodniki. – Prace są prowadzone głównie nocą i nie powodują utrudnień w ruchu – dodaje Borowy.

Będzie zielono przy ulicach

40 ulic i łącznie 50 hektarów terenów jest objętych wiosennym porządkowaniem zieleni w pasach drogowych. – Podjęliśmy ponad 600 interwencji dotyczących przycinki, leczenia i konserwacji drzew. W trybie interwencyjnym zleciliśmy leczenie ponad 40 drzew należących do starodrzewu m. in.: graby przy al. Róż, lipy przy ul. Kunickiego, kasztanowiec przy ul. Obywatelskiej czy lipy przy ul. Świętochowskiego oraz ul. Przybylskiego - wylicza Hanna Pawlikowska, miejski architekt zieleni.

Tereny zielone są nie tylko sprzątane, ale też przygotowują się do nadchodzącego sezonu wiosenno-letniego. – Przygotowujemy się do zamówienia na dostawę i nasadzenia ok. 6500 roślin w pojemnikach – dodaje Pawlikowska.

W skład kompozycji wejdą m.in. pelargonie, pacioreczniki, rozplenice.

Grabią liście i walczą z dzikimi wysypiskami

- Posprzątaliśmy już 60 procent terenów. Centrum miasta oraz Stare Miasto zostały oczyszczone w 100 procentach. Całkowicie uporządkowana jest ścieżka rowerowa wzdłuż Bystrzycy – wskazuje Janusz Semeniuk, z-ca dyrektora Wydz. Gospodarki Komunalnej UM Lublin. I dodaje: - Prace polegają na zbieraniu zanieczyszczeń, w tym gabarytowych, gruzu, gałęzi, papierów, szkła i wygrabieniu zanieczyszczeń drobnych np. niedopałków papierosów i kapsli.

Łącznie chodzi o 240 hektarów terenów zielonych i 190 tys. metrów kwadratowych terenów utwardzonych (place, chodniki).
Problemem – jak co roku - są dzikie wysypiska śmieci. Zlikwidowano je w tym roku w 38 miejscach. M.in. przy Wrońskiej, Przemysłowej, Nałęczowskiej, Ślężan, Smoluchowskiego, Sowińskiego, Krańcowej. Kosztowało to 60 tys. zł.

- Dzikich wysypisk jest mniej więcej tyle ile rok temu. Do uprzątnięcia mamy tereny przy Głuskiej, Wyścigowej, Wądolnej, Agronomicznej, Głównej – wskazuje Semeniuk.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski