Wirus w Zalesiu. 40-stopniowa gorączka i odwołane zajęcia w szkole. Zarządzono dezynfekcję

W Szkole Podstawowej w Zalesiu koło Białej Podlaskiej już w piątek frekwencja wśród uczniów była niska. Jak informuje portal bialapodlaska.naszemiasto.pl dyrekcja przez cały dzień otrzymywała telefony od rodziców, którzy tłumaczyli, że dzieci są bardzo chore.

- W poniedziałek na 263 uczniów, obecnych było tylko 95. Korytarze świeciły pustkami - mówi Iwona Jarmoszewicz, zastępująca dyrektor szkoły.

- Zawiadomiliśmy kuratorium i sanepid. Zdecydowaliśmy o przeprowadzeniu dezynfekcji, aby zapobiec kolejnym zarażeniom - dodaje.

Wirus, który zaatakował uczniów szkoły w Zalesiu objawia się trudną do zbicia gorączką sięgającą nawet 40 stopni. Chorują całe rodziny.

- W związku z niską frekwencją ogłosiliśmy dni dyrektorskie, jednak w placówce prowadzone są zajęcia opiekuńcze dla dzieci, które są zdrowe - dodaje Jarmoszewicz.

Z informacji uzyskanych w gminnym ośrodku zdrowia wynikało, że w poniedziałek pojawiło się tam najwięcej dzieci. Dyrekcja szkoły pozostaje w kontakcie zarówno z ośrodkiem zdrowia, jak i z rodzicami chorych uczniów by w razie potrzeby zaplanować kolejne dni wolne od zajęć.

- Na razie pobierane są próbki, które przekazujemy do badań i diagnostyki - relacjonował Jarosław Sawicki z Sekcji Higieny Pracy w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białej Podlaskiej. - Na razie nie mamy konkretnych podejrzeń co do wirusa, jednak daje on objawy grypopodobne.