Udana runda jesienna sprawiła, że kibice Wisły patrzyli raczej w górę tabeli niż w jej dół. Kilka słabszych wiosennych meczów sprawiło, że sytuacja się pogorszyła. Na szczęście wszystko dalej jest w nogach piłkarzy biało-niebieskich. Jeżeli zapunktują w tych meczach zapewnią sobie ligowy byt, chociaż ich późniejsi rywale, czyli Pogoń Siedlce i Motor Lublin walczą jeszcze o swoje cele.
– Niestety jest mi ciężko jednoznacznie wytłumaczyć naszą wiosenną dyspozycję. Gdyby to było takie łatwe, to byśmy szybko wyciągnęli wnioski i to zmienili – mówi Emil Drozdowicz, napastnik Wisły. – Szansa na baraże nam uciekła, ale na to się złożyła cała nasza dyspozycja w tej rundzie. Znaleźliśmy się w trudnej sytuacji, ale to my ciągle mamy przewagę nad strefą spadkową. Z Hutnikiem to my gramy u siebie i to my możemy, a oni muszą – dodaje.
Tydzień temu "Duma Powiśla" przegrała we Wrocławiu z także walczącym o utrzymanie Śląskiem II 0:3, chociaż wcale tak nie musiało być. Przyjezdni pierwsi stworzyli sobie klarowne sytuacje do zdobycia goli, jednak byli nieskuteczni. To się później zemściło.
– W spotkaniu ze Śląskiem II zagraliśmy dwie zupełnie różne połowy. Pierwszą, która była bardzo wyrównana i tak naprawdę bramka mogła paść i z naszej strony i mogli ją zdobyć wrocławianie. Na nasze nieszczęście tuż przed przerwą to my ją straciliśmy, co bardzo źle na nas wpłynęło. Druga polowa to próba odrobienia straty, która z naszej strony była dość chaotyczna. I niestety ten nieszczęsny rzut karny, który można powiedzieć, że zamknął mecz – ocenia Drozdowicz przebieg wydarzeń na boisku przy Oporowskiej.
Pytanie, jak zareagują biało-niebiescy po porażce we Wrocławiu i jak odnajdą się w coraz trudniejszej rzeczywistości? Czy nie zje ich presja? – My tak naprawdę nie mamy żadnej presji. Robimy to, co kochamy. Możemy spełniać nasze dziecięce pasje w zawodowym sporcie – wyjawia napastnik Wisły. – Poza tym mamy też doświadczony zespół i zawodników, którzy już nie raz radzili sobie z rożnego rodzaju rangą meczami – kończy optymistycznie Drozdowicz.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?