Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Puławy przegrała z Pogonią w Siedlcach

PUKUS
KS Wisła Puławy
W meczu 15. kolejki pierwszej ligi, Wisła Puławy przegrała z Pogonią w Siedlcach 1:2. 5 listopada (godzina 16) Duma Powiśla podejmie Sandecję Nowy Sącz.

Wisła Puławy na starcie z Pogonią do Siedlec jechała podbudowana dwoma zwycięstwami z rzędu. Robert Złotnik, trener Dumy Powiśla podkreślał jednak, że zespół z Mazowsza jest mocny, ale z drugiej strony dodawał, że ma plan na ten mecz. W przypadku wygranej biało-niebiescy mieliby tyle samo punktów, co siedlczanie i mogliby ze spokojem oczekiwać na kolejne spotkanie.

W walce o ligowe punkty obydwie drużyny ostatnio walczyły w drugiej lidze. W sezonie 2013/14 Pogoń wygrała w Siedlcach 3:0, a w Puławach także okazała się lepsza, zwyciężając 1:0.

Pierwsze minuty sobotniego spotkania były wyrównane, chociaż lekką przewagę miała Pogoń. Jednak nie przekładało się to na bezpośrednie zagrożenie pod bramką Nazara Penkowca. W 10 min, jeden z zawodników gospodarzy skierował piłkę do siatki, ale wcześnie był na pozycji spalonej i sędzia nie wskazał na środek boiska.

Przyjezdni także próbowali coś zdziałać. W 23 min, ponownie futbolówka trafiła do bramki Wisły i ponownie sędzia nie uznał tego trafienia, ponieważ kilka sekund wcześniej faulowany był jeden z zawodników z Lubelszczyzny. W 34 min oglądaliśmy pierwszy celny strzał w tym pojedynku. Na bramkę Wisły uderzał Grzegorz Tomasiewicz, lecz Penkowec zdołał wyjść z tej sytuacji zwycięsko.

Można napisać do trzech razy sztuka (jeśli chodzi o gospodarzy), ponieważ w 39 min sędzia spotkania nie miał już żadnych wątpliwości. Po dośrodkowaniu z lewej strony Marcina Burkhardta lot piłki przedłużył Daniel Gołębiewski, a Daniel Chyła dopełnił formalności.

Druga połowa znakomicie rozpoczęła się dla gospodarzy. W zamieszaniu w polu karnym Wisły najlepiej zachował się były zawodnik Motoru Lublin Konrad Wrzesiński i było 2:0. W 57 min, Arkadiusz Jędrych sfaulował w polu karnym Piotra Darmochwała, a skutecznym egzekutorem jedenastki okazał się Sylwester Patejuk i odżyły nadzieje, że Wisła może wywalczyć w Siedlcach chociaż jeden punkt.

I faktycznie puławianie dążyli do wyrównania. W 73 min, strzelał zmiennik Jakub Smektała, ale Rafał Misztal nie dał się zaskoczyć. Niestety, później nic się nie zmieniło i Wisła schodziła z boiska jako pokonana.

Pogoń Siedlce – Wisła Puławy 2:1 (1:0)
Bramki: Chyła 39, Wrzesiński 52 – Patejuk 58 z rzutu karnego
Pogoń: Misztal – Lewandowski, Jędrych, Żytko, Chyła – Wrzesiński, Makowski, Burkhardt (63 Dybiec), Tomasiewicz, Bajdur (89 Demianiuk) – Gołębiewski (80 Kurbiel). Trener: Dariusz Banasik
Wisła: Penkowec – Hiszpański, Budzyński, Pielach, Litwiniuk – Pożak (46 Nowak), Maksymiuk, Popiołek, Szczotka (58 Olszak), Patejuk – Darmochwał (73 Smektała). Trener: Robert Złotnik
Żółte kartki: Gołębiewski
Sędziował: Artur Aluszyk ze Szczecina
Widzów: 2034

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski