Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiślacki gwiazdozbiór rozświetli dziś Zamość

Marek Drączkowski
Paweł Brożek będzie nękał obrońców Hetmana Zamość.
Paweł Brożek będzie nękał obrońców Hetmana Zamość. Fot. Wojciech Matusik
Dzisiaj o godzinie 16 stadion przy Królowej Jadwigi w Zamościu wypełni się po brzegi. Piłkarze Hetmana Zamość w 1/16 Pucharu Polski zmierzą się bowiem z Wisłą Kraków. Piłkarski hit na Zamojszczyźnie transmitować będzie TVN Sport i TVP Lublin. Wśród wielu osobistości w loży honorowej zasiąść ma selekcjoner reprezentacji Stefan Majewski.

- Przeszliśmy Wartę, przejdziemy Wisłę - parafrazują słowa hymnu narodowego zamojscy kibice. Mecz z topową Wisłą Kraków to dla nich święto. Piłkarską ucztę zgotowali im ich pupile świetnie się spisując w pucharowych rozgrywkach. - Przede wszystkim piłkarze pomogli klubowi i sobie - mówi dyrektor sportowy Hetmana Zamość Zbigniew Pająk. - Nasza sytuacja finansowa pozostawia wiele do życzenia. Już przed pucharowym meczem z Wartą Poznań piłkarze postawili sprawę na ostrzu noża. Na szczęście udało mi się ich odwieźć od strajku. Wygrana z pierwszoligową Wartą i awans do 1/16 Pucharu Polski były dla klubu kołem ratunkowym. Los w kolejnej fazie rozgrywek dał nam topową Wisłą Kraków. Wpływy ze sprzedaży biletów pozwolą uregulować zaległości wobec piłkarzy i spokojnie dokończyć rundę - dodaje Pająk.

Zamościanie zdążyli już przyzwyczaić swoją publiczność do pucharowych sukcesów. Na stadionie przy Królowej Jadwigi gościły ekipy pierwszoligowe ekipy Hutnika Kraków, Zagłębia Lublin i renomowanej Legii Warszawa. Hetman dwukrotnie awansował aż do 1. rozgrywek eliminując po drodze w 1996 roku właśnie krakowską Wisłę. Czy historia ma szansę się jutro powtórzyć? - Wszystko się może jednak zdarzyć. Jeśli Wiśle udało się ograć Barcelonę, to my także możemy dokonać niemożliwego - mówi Pająk. - Nie mogę się doczekać tego meczu. Dla mnie przede wszystkim to będzie dobra lekcja. Jeśli uczyć się to od najlepszych - mówi Mariusz Kycko. Dla utalentowanego 17-latka mecz z Wisłą będzie okazją do wypromowania się. Na trybunach usiądzie selekcjoner reprezentacji Stefan Majewski. - Kadra na razie nikomu po głowie nie chodzi. Na pewno jednak będziemy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony, aby po meczu zejść z podniesionymi głowami. - mówi Mateusz Prus. Golkiper Hetmana terminował swego czasu w prowadzonej przez Majewskiego Amice Wronki. - Grałem w młodzieżówce. Z selekcjonerem nie miałem więc do czynienia. Dzisiaj jednak stanę w szranki z reprezentantami. Postaram się zatrzymać Brożka i spółkę - dodaje Prus.

O tym, że krakowskich gwiazd w zespole Wisły nie zabraknie zapewniał Maciej Skorża. - Podwójną koroną chcemy zrekompensować kibicom odpadnięcie z Ligi Mistrzów. Po porażce z Leviadią Tallin nikogo lekceważyć nie możemy. Tym bardziej Hetmana, którego obserwował mój asystent Rafała Janasa. Puchary rządzą się swoimi prawami, dlatego postaram się wystawić możliwie najmocniejszy skład - zapowiada szkoleniowiec Wisły. - Dobrze, że do kadry wrócili kontuzjowani piłkarze. Morale wzrosło po ostatnim meczu z Pelikanem Łowicz. Z Wisła po prostu chcemy zagrać dobry mecz. Nikogo mobilizować nie muszę - mówi trener Hetmana Andrzej Orzeszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski