Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Witold Chwastyniak (trener siatkarzy Avii): Nie popadamy w hurraoptymizm, bo to dopiero początek rundy

Krzysztof Szuptarski
Siatkarze Polskiego Cukru MKS Avia Świdnik są beniaminkiem Tauron 1. Ligi
Siatkarze Polskiego Cukru MKS Avia Świdnik są beniaminkiem Tauron 1. Ligi materiały klubowe
Znakomicie tegoroczne zmagania w rozgrywkach Tauron 1. Ligi, rozpoczęli siatkarze Polskiego Cukru MKS Avia Świdnik. Beniaminek z lotniczego miasta pokonał najpierw u siebie MCKiS Jaworzno 3:1, a potem w takim samym stosunku wygrał wyjazdowe starcie z Krispolem Września. – Nie popadamy w hurraoptymizm, bo to dopiero początek rundy. Przed nami jeszcze dwanaście spotkań i dalej musimy walczyć o założony cel – podkreśla Witold Chwastyniak, szkoleniowiec świdniczan.

O ile triumf z ostatnim zespołem Tauron 1. Ligi - MCKS Jaworzno nikogo bardzo nie zaskoczył, to ostania wygrana z trzy punkty we Wrześni, pokazała, że świdniczanie wracają na właściwe tory, po czterech porażkach z rzędu w końcówce 2020 roku. Krispol Września starał się co prawda przeciwstawić beniaminkowi ze Świdnika, ale ta sztuka zespołowi z Wielkopolski, udała się tylko w trzecim secie, którego team trenera Mariana Kardasa wygrał na przewagi. W pozostałych partiach to świdniczanie kontrolowali grę, dzięki czemu wywieźli z Wrześni niezwykle cenny komplet punktów.

– Zwycięstwo cieszy, ale to nie była łatwa wygrana. Na pewno duże znaczenie miało tutaj przełamanie w spotkaniu z Jaworznem, gdzie chłopaki uwierzyli w siebie. Tego nam brakowało, bo to, że grać umiemy, to wszyscy wiedzą. Początek sezonu w pełni to pokazał. Później zatraciliśmy formę przez przerwę związaną z zakażeniami. Po czterech porażkach z rzędu potrzebowaliśmy zwycięstwa, by zawodnicy uwierzyli w siebie – podkreśla Witold Chwastyniak, trener Polskiego Cukru MKS Avia Świdnik.

– We Wrześni wyglądało to już naprawdę dobrze. Oczywiście nie popadamy w huraoptymizm, bo to dopiero początek rundy. Przed nami jeszcze dwanaście spotkań i dalej musimy walczyć o założony cel. W meczu z Krispolem byliśmy blisko zwycięstwa w trzech setach. W połowie trzeciej partii wkradło się w nasze poczynania rozprężenie i rywal odjechał na kilka punktów. Udało nam się ich dogonić, ale wówczas popełniliśmy jeden błąd, a rywal to wykorzystał. Od początku czwartego seta zawodnicy byli w pełni skoncentrowani, gra toczyła się pod nasze dyktando i wygraliśmy za trzy punkty, a to jest najważniejsze – dodaje.

Po triumfie we Wrześni żółto-niebiescy zajmują ósmą pozycją w ligowej tabeli, mając na koncie po szesnastu rozegranych meczach 26 pkt. (8 wygranych i 8 przegranych). Liderem jest aktualnie ekipa BBTS Bielsko-Biała, z kompletem szesnastu zwycięstw (46 pkt.). Bielszczanie wyprzedzają LUK Politechnikę Lublin (15 meczów - 39 pkt.) oraz BKS Visłę Bydgoszcz (14 meczów - 34 pkt.). Kolejnym przeciwnikiem drużyny trenera Witolda Chwastyniaka będzie ekipa BBTS Bielsko-Biała. Spotkanie 18. kolejki Tauron 1. Ligi zostało zaplanowane w sobotę, 16 stycznia w Świdniku i rozpocznie się o godz. 17.

ZOBACZ TAKŻE:

Regionalny przegląd piosenki klubowej. Posłuchaj sportowych hitów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski