Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wkrótce zapłacimy zbliżeniowo bez numeru PIN nie 50, a 100 złotych. Radość dla złodziei?

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Archiwum/Pomorska.pl
13 lat temu została po raz pierwszy użyta karta zbliżeniowa. Wtedy ustalono limit takiej płatności na 50 zł. Ale dziś ta kwota nie ma już dawnej wartości. Stąd potrzeba zmiany limitu. Od lipca zapłacimy bezstykowo do 100 zł. Ucieszy to, niestety, także złodziei...

W lipcu wejdą w życie nowe przepisy dotyczące zwiększenia limitu jednorazowej płatności.

PIN przy szóstej transakcji

- Obecny, 50 zł dla transakcji zbliżeniowych bez PIN, ustanowiony został przed dekadą, kiedy to nowa technologia dopiero raczkowała - analizuje Wojciech Boczoń w portalu Bankier.pl. - Dziś siła nabywcza pieniądza jest inna, więc górna granica płatności bez PIN może wymagać przesunięcia. Warto zwrócić uwagę, że za granicą, np. w Wielkiej Brytanii limit dla płatności zbliżeniowych bez PIN podniesiony został przed 5 laty do poziomu 30 funtów. Nadal nie jest pewne, kiedy dokładnie wzrośnie limit w Polsce. Do nowych regulacji będzie musiał dostosować się cały rynek, w tym banki i agenci rozliczeniowi. Niewykluczone, że stanie się to dopiero pod koniec roku.

Polecamy także: To już pewne. Zbliżeniowo bez PIN zapłacimy nie 50, a 100 złotych. A jak to jest w innych krajach?

Po zwiększeniu limitu płatności bez podawania kodu PIN do 100 zł, nadal mogą nas poprosić o wpisanie PIN-u bez przekraczania kwoty granicznej.

Stanie się tak, jeśli łączna kwota operacji w danym dniu wyniesie powyżej 150 euro lub przy szóstej transakcji. Zgodnie z prawem unijnym, wtedy trzeba podać PIN.

Aktualnie obowiązujący limit płatności zbliżeniowych, w wysokości 50 zł, został ustalony w 2007 r. Od tamtej pory zmieniły się realia gospodarcze, co wpłynęło na zwiększenie wartości codziennych zakupów. Warto tutaj wspomnieć również o inflacji, która sprawiła, że w ciągu dekady realna wartość nabywcza pieniądza spadła o łącznie ponad 20 proc. Innymi słowy, zestaw produktów, który np. 10 lat temu był wart 100 zł, dziś kosztuje ponad 120 zł. W efekcie, maksymalna kwota ustalona w 2007 r. przestała być adekwatna do dzisiejszych warunków.

Wyższe limity za granicą

Oczywiście, większy limit dla transakcji bez PIN budzi także obawy dotyczące bezpieczeństwa. Złodziej, który ukradnie kartę będzie mógł szybciej wyczyścić nam konto.

Jednak wyższe kwoty funkcjonują nie tylko w krajach Europy Zachodniej (np. w Wlk. Brytanii 30 funtów, we Francji i Irlandii 30 euro), ale też w Europie Środkowo-Wschodniej (np. na Litwie 25 euro, na Słowacji 20 euro).
Polscy coraz częściej wybierają bezgotówkowe formy płatności. Na koniec września 2019 roku w naszym kraju było 36,2 mln kart zbliżeniowych - wynika z raportu Narodowego Banku Polskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wkrótce zapłacimy zbliżeniowo bez numeru PIN nie 50, a 100 złotych. Radość dla złodziei? - Gazeta Pomorska

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski