Stanisław Żmijan, przewodniczący regionalnej PO przyznaje, że prośbę do zarządu PO o zajęcie się sprawą skierował Stanisław Podgórski. - W jego ocenie działanie Wojciecha Krakowskiego i grupy radnych było niezgodne z regulaminem klubu. Podzieliliśmy
tę opinię - tłumaczy Żmijan.
I wyjaśnia, że prawo zwołania posiedzenia klubu ma przewodniczący. - Radni mogą o to wnioskować ale decyzję podejmuje szef klubu - mówi Żmijan.
Z Wojciechem Krakowskim nie udało się nam dzisiaj skontaktować - ma wyłączoną komórkę. Ale tydzień temu argumentował, że on i inni radni próbowali się skontaktować ze Stanisławem Podgórskim w sprawie zwołania klubu - bezskutecznie. Podgórski zarządził co prawda spotkanie radnych ale na inny termin - 21 lipca - i z udziałem Żmijana oraz Jacka Sobczaka, szefa PO w Lublinie. - Tymczasem my także, jako grupa radnych, możemy zwołać posiedzenie klubu. Mamy w tej sprawie opinię prawnika - podkreślał wówczas Krakowski.
Stanisław Żmijan tłumaczeń nie przyjmuje do wiadomości. - Radny Krakowski działał na szkodę partii, narażając na szwank jej dobre imię. Do tej pory media żywiły opinię publiczną problemami wewnętrznymi w PiS. Jego zachowanie przerzuciło zainteresowanie na sprawy naszej partii - zaznaczył polityk.
Czy pozostałych siedmiu radnych, którzy poparli odwołanie Podgórskiego, też musi się liczyć z wykluczeniem z PO? - Zwróciłem się do biura rady na piśmie z pytaniem, kto zwołał wtorkowe posiedzenie klubu. Pod wnioskiem był podpisany Wojciech Krakowski dlatego to jego dotyczą konsekwencje - mówi Żmijan.
Stanisław Podgórski nie chciał komentować sprawy. - To wewnętrzne sprawy partii - uciął.
Posunięcie zarządu PO to kolejna odsłona trwającego od miesięcy konfliktu w lubelskiej PO. Po jednej stronie są w nim krytycy Krzysztofa Żuka, wytykający mu m.in. brak konsultacji podejmowanych decyzji z władzami klubu i partii. Tę frakcję reprezentuje m.in. Podgórski ale też Jacek Sobczak. Przeciwna grupa - wśród nich Krakowski - popiera działania prezydenta.
Czym skończy się ten spór? Niektórzy obserwatorzy lokalnej polityki twierdzą, że może nawet rozpadem obu klubów - PO i PiS - i powstaniem nowego, skupionego wokół Krzysztofa Żuka. W lubelskich strukturach PiS także bowiem zgrzyta, a część polityków tej partii atakuje Piotra Kowalczyka, przewodniczącego Rady Miasta z PiS, za współpracę z prezydentem z PO. I to właśnie on miałby wyprowadzić z PiS część radnych do nowego klubu.
Zarówno Żuk jak i Kowalczyk zaprzeczają takim scenariuszom.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?