Władze PLL tłumaczą się z mniejszego terminalu

Port Lotniczy: Unieważniono przetarg na budowę terminalu

W środę rano dyr. Siczek razem z innymi przedstawicielami PLL, trafił na dywanik do prezydenta Lublina i marszałka województwa. Spotkał się też z dziennikarzami. Wcześniej pisaliśmy o kłopotach lotniska. Eksperci z Jaspers, którzy doradzają samorządom i instytucjom przy realizacji projektów finansowanych przez UE, stwierdzili, że prognozy PLL dotyczące ruchu na świdnickim lotnisku są zbyt optymistyczne - twierdzą, że w pierwszym roku działalności z portu skorzysta nie 300 ale ok. 100 tys. pasażerów. Tym samym uznali, że Świdnikowi niepotrzebny terminal o powierzchni 23 tys. mkw ale wystarczy mniejszy - 11 tys. mkw. Eksperci zasugerowali, żeby spółka PLL zastosowała się do tego rozwiązania - inaczej może mieć problemy z uzyskaniem unijnej dotacji - chodzi o 149 mln zł.

Port Lotniczy Lublin musi się skurczyć

- O tym wiemy od ub. r. Terminal nie będzie miał piwnic, antresoli, tarasu widokowego, nieznacznie zmniejszone zostaną boczne skrzydła. Nie straci jednak nic ze swej funkcjonalności. Będzie jednak tańszy - o ok. 30-40 proc. (we wstępnej wersji miał kosztować ok. 90 mln zł). Pozostanie też możliwość jego rozbudowy w przyszłości - tłumaczył wczoraj Siczek. - Dlatego projekt terminalu, wykonany przez polsko - hiszpańskie konsorcjum, został już przez nie zmieniony i dostosowany do powierzchni 11 tys. mkw. Nie zapłaciliśmy za to- zapewniał.

PLL unieważnił jednak przetarg na budowę terminalu i dwóch innych lotniskowych obiektów. Postępowania miały być rozstrzygnięte lada dzień. - Stało się tak bo nie mamy pełnej dokumentacji wykonawczej dla inwestycji. Polsko - hiszpańskie konsorcjum, ze względu na swoje wewnętrzne problemy, nie dostarczyło nam części dokumentacji w branżach wodno - kanalizacyjnej i energetycznej. Dostało za to mniejsze o ok. 500 tys. zł wynagrodzenie. Brakującą dokumentację uzupełni firma wybrana w nowym przetargu, który ogłosimy za kilka dni. Ta sama firma wybuduje terminal. To szybsza ścieżka niż gdybyśmy ogłaszali na to dwa oddzielne postępowania - wyjaśniał Siczek.

Port zapowiada, że rozstrzygnięcie przetargów nastąpi po około dwóch miesiącach. Prace przy budowie terminalu mają ruszyć jesienią (port musi jeszcze poczekać na zmienione pozwolenie wojewody na budowę). - Termin realizacji lotniska w 2012 r. jest niezagrożony - zapewnił Siczek.

Dyrektor zapewniał też, że zaszło nieporozumienie a akcjonariusze spółki byli informowani o zmianach. Prezydent i marszałek potwierdzili jego słowa. - Przyjąłem wyjaśnienia PLL do wiadomości - powiedział dziś marszałek Krzysztof Hetman. - Najważniejsze, że otrzymaliśmy zapewnienie, że inwestycja będzie realizowana zgodnie z harmonogramem - dodała Katarzyna Mieczkowska - Czerniak, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!