Do zdarzenia doszło jeszcze w sierpniu w jednej z miejscowości na terenie powiatu włodawskiego. 27-latek najprawdopodobniej znał rodzinę ofiary. Z zamiarem gwałtu mógł się nosić od dłuższego czasu. Okazja nadarzyła się, gdy dziewczyna była sama. Jak wynika z aktu oskarżenia, mężczyzna najpierw złapał ją za ręce uniemożliwiając ucieczkę, a potem przewrócił na ziemię i zgwałcił.
O całym zdarzeniu matka powiadomiła policję. Prokuratura od razu wystąpiła z wnioskiem o tymczasowy areszt dla 27-latka. Sąd jednak nie przychylił się do niego. Dlatego podczas prowadzonego śledztwa mężczyzna przebywał na wolności. Sąd nakazał mu jedynie, by dwa razy w tygodniu meldował się na posterunku policji. 27-latek dostał również zakaz kontaktu zarówno telefonicznego jak i osobistego z poszkodowaną.
Po półrocznym śledztwie prokuratura we Włodawie postawiła zarzuty mężczyźnie i skierowała akt oskarżenia do sądu. - 27-latek doprowadził do obcowania płciowego małoletnią poniżej 15. roku życia. Poprzez użycie przemocy polegającej na popychaniu, przytrzymywaniu za ręce i przewróceniu na ziemię doprowadził do obcowania płciowego wykorzystując jej bezradność - przytacza zarzuty Bogusław Lechocki, szef włodawskiej Prokuratury Rejonowej.
Mężczyźnie grozi do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd może jednak nadzwyczajnie złagodzić wymiar tej kary ponieważ biegli psychiatrzy orzekli, że 27-latek działał w warunkach ograniczonej poczytalności.
Proces rozpocznie się wkrótce przed włodawskim sądem.
Więcej informacji z Włodawy i okolic na wlodawa.naszemiasto.pl
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?