- W niedzielę kilka minut po godzinie 21, dyżurny włodawskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie o tym, że w miejscowości Wereszczyn samochód marki VW Passat zatrzymuje innych kierujących używając niebieskich świateł błyskowych, a następnie odjeżdża – informuje st.post. Elwira Tadyniewicz z włodawskiej policji.
Nie wiadomo jak długo trwałaby „kontrola”, gdyby nie mieszkaniec Chełma, który zadzwonił na policję. Patrol, który przyjechał na miejsce bez problemu znalazł samochód marki VW Passat zaparkowany na piłkarskim boisku. W środku były cztery osoby.
- Za kierownicą siedział 18-letni mieszkaniec gm. Wierzbica. Przyznał się policjantom, że to on kierował autem używając urządzenie wysyłające sygnały błyskowe i zajeżdżał innym pojazdom drogę próbując zatrzymać je do kontroli. Swoje zachowanie tłumaczył tym, że zrobił to dla żartu – dodaje Tadyniewicz.
Policjanci sprawdzili trzeźwość 18-latka, okazało się, że był pod wpływem alkoholu, w dodatku nie posiadał prawa jazdy, a jego passat nie miał aktualnych badań technicznych. Teraz nastolatek będzie tłumaczył się przed sądem.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?