Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włodawa. Usunąć czy przestawić? Co z pomnikiem „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich”?

Klaudia Szynkaruk
Klaudia Szynkaruk
Przy ul. Korolowskiej, nieopodal sklepu "Ignis" powstał bilbord, który jest fragmentem kampanii społecznej zorganizowanej przez włodawskich radnych.
Przy ul. Korolowskiej, nieopodal sklepu "Ignis" powstał bilbord, który jest fragmentem kampanii społecznej zorganizowanej przez włodawskich radnych. nadesłane
Od lat ciągnie się temat włodawskiego pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich”. Relikt przeszłości dla niektórych jest esencją PRL-u i sowieckiej okupacji, dla innych zaś historycznym symbolem oddającym hołd polskim żołnierzom. Temat powraca za sprawą rosyjskiej agresji w Ukrainie.

Choć wśród mieszkańców miasta trzech kultur krąży wiele nazw, głównie znany jest jako pomnik „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich”. Powstały w drugiej połowie lat 60. monumentalny obiekt w centrum Włodawy w obliczu ostatnich wydarzeń w Ukrainie jest powodem gorących dyskusji. Od początku swojego istnienia wzbudzał różne odczucia, a od lat 90. usiłowano go usunąć w ramach dekomunizacji Polski.

Niespełna rok temu na sesji Rady Miejskiej, burmistrz Wiesław Muszyński zapowiadał renowację obiektu. Temat powrócił jak bumerang. Na początku marca do władz miasta wpłynęło pismo prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego, z sugestią usunięcia obiektu. Mimo to burmistrz proponuje inne rozwiązania i zapowiada konsultacje społeczne.

– Mamy trzy wyjścia z tej sytuacji. Pierwsze – remontujemy pomnik i odtwarzamy go taki jaki był. To jest pierwsze wyjście. Druga wersja – usunięcie go, bo o to też niektórzy apelują, żeby stąd zniknął – mówi Wiesław Muszyński. – Powiem jedno, niektórzy też mówią o tym, żeby przenieść pomnik na cmentarz Żołnierzy Armii Czerwonej we Włodawie. Uważam, że jest to bardzo radykalny historyczny krok, gdybyśmy pomnik poświęcony również polskim żołnierzom wysłali na cmentarz żołnierzy Armii Radzieckiej. Nie ma takiej możliwości – dodaje burmistrz.

Ostatnią propozycją jest próba przekształcenia pomnika na „Rzeczpospolitej Włodawskiej”. Takie rozwiązanie miałoby połączyć pamięć polskich żołnierzy oraz historii Włodawy, która była przez pewien moment stolicą naszego kraju.

Zdania są podzielone

– Propozycja Pana Wiesława Muszyńskiego dotycząca remontu lub ewentualnej przebudowy pomnika „walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich” (w jednym i drugim przypadku pozostawiając go w centrum Włodawy) oraz socjotechniczny chwyt polegający na propozycji zmiany nazwy i formy, niestety wydaje się próbą ratowania tego sowieckiego reliktu przeszłości – komentuje Mariusz Zańko, radny powiatu włodawskiego.

Tak więc przekształcenie pomnika, również ma swoich przeciwników. Perspektywę przeniesienia obiektu na cmentarz Żołnierzy Armii Czerwonej we Włodawie popiera wiceburmistrz – Wiesław Holaczuk. Takie samo rozwiązanie zostało zaproponowane przez Instytut Pamięci Narodowej w Lublinie, które w maju ubiegłego roku wydało opinię na temat pomnika, podkreślając, że powinien zostać usunięty z przestrzeni publicznej, jakim jest plac przy ul. Czworobok we Włodawie.

– Należy podkreślić, że we Włodawie nadal znajduje się Cmentarz Żołnierzy Armii Czerwonej, na którego terenie posadowiony jest również pomnik poświęcony pochowanym tam Sowietom. Zgodnie z wymogami ww. ustawy (Dz.U. 2016 poz. 744 z późn. zm. – przyp. red.) jest to jedyna dopuszczalna forma, mogąca pełnić funkcję miejsca pamięci o poległych na terenie Polski żołnierzach sowieckich, co jednocześnie wyklucza możliwość istnienia takiego upamiętnienia przy ul. Czworobok we Włodawie – czytamy w piśmie IPN.

– Niezbędna jest nowa forma upamiętnienia, która pod patriotycznym "sztandarem" łączyłaby mieszkańców Włodawy i w sposób godny oddawała cześć Polskim Bohaterom. Niezależnie od formy, musi jednak być zbudowana od podstaw oraz z poparciem większości naszej społeczności. Nie może być zakorzeniona w oparach propagandy i absurdu rodem z PRL czy Rosji sowieckiej oraz fałszywym przekonaniu, że "Armia Czerwona wyzwalała Naród Polski", gdyż nie rozwiąże to problemu i zawsze będzie prowadziło do podziałów – dodaje Zańko.

Czego chcą mieszkańcy?

Włodawska Inicjatywa Obywatelska zaczęła działać nieco szybciej niż Muszyński. Od 24 do 27 marca we włodawskiej przestrzeni medialnej odbyły się konsultacje społeczne mające na celu określenia stanowiska mieszkańców regionu na temat pomnika. Zostały one zrealizowane za pomocą anonimowej ankiety internetowej zawierającej jedno pytanie – „Czy pomnik »walk i męczeństwa wojsk polskich i sowieckich« powinien zostać całkowicie usunięty/przeniesiony, czy raczej pozostawiony w centralnej części Włodawy”.

W konsultacjach społecznych wzięło udział łącznie 913 osób, które oddały 903 ważne głosy. Za opcją "usunąć lub przenieść z centrum Włodawy" opowiedziało się 559 (61.9%) respondentów. Za opcją "pozostawić w centrum Włodawy" opowiedziało się 344 (38.1%) respondentów. Włodawska Inicjatywa Obywatelska przekazała wyniki ankiety burmistrzowi.

– Na pewno ankieta zostanie wzięta pod uwagę, ale nie są to konsultacje, które przeprowadziło miasto. Myślę, że trwająca trzy dni ankieta nie dotarła do wszystkich zainteresowanych. Wyniki będą brane pod uwagę w całości podjęcia decyzji, my jako miasto przeprowadzimy szersze konsultacje. Uważam, że o tej sprawie musi zadecydować większość mieszkańców – mówi „Kurierowi Lubelskiemu” Wiesław Muszyński.

Burmistrz trzyma się swojej opinii i zapewnia, że nie zgadza się na przenosiny pomnika na cmentarz Żołnierzy Armii Czerwonej. Pozostaje przy propozycji zmiany nazwy i przebudowy monumentu, które może być kosztownym rozwiązaniem.

– Nie takie inwestycje robi miasto. Dla spokoju tego miejsca, żeby nie dzieliło, a łączyło warto to zrobić. To po pierwsze. Mamy wstępną deklarację lubelskiego IPN-u, że mogliby nam z tym pomóc, nawet z projektem nowego pomnika, zapewnieniem projektanta. Później z ewentualną pomocą przy sfinansowaniu projektu – dodaje burmistrz Włodawy.

Do tematu z pewnością powrócimy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski