Wodny raj dla lublinian otwarty

– Chciałbym przeprosić za mój stój, który pasuje do tego miejsca jak kąpielówki do filharmonii. Ale kolejne obowiązki zmuszają mnie do bycia w krawacie – tłumaczył się prezydent Lublina Adam Wasilewski, otwierając w piątek nowy sezon na Słonecznym Wrotkowie. – Bardzo chciałem przejechać się tą rurą, ale mam nadzieję, że uda mi się to w najbliższym czasie.

Ponad 100-metrowa

rura, która powstała obok dotychczasowych basenów, jest jedną na największych atrakcji rozbudowanego ośrodka. Powstała też nowa pływalnia o wymiarach 20 x 10 metrów, a także 3-torowa zjeżdżalnia, którą (tak, jak rurą) można zjechać do nowego kąpieliska w zalewie.

Kąpielisko zostało odgrodzone od reszty zalewu tamą, po której można spacerować. Wszystkie bary zostały rozbudowane, pojawił sklepik z artykułami letnimi i wypożyczalnia leżaków.

W ośrodku

jednocześnie może teraz przebywać nawet 2,5 tys. osób (w ubiegłe wakacje 600). – Ci, którzy byli nad zalewem w ostatnich tygodniach, mogli się przekonać, jakie było tempo prac – mówi Mariusz Szmit, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Chcieliśmy zrobić wszystko, żeby zdążyć na początek wakacji. I udało się.

– Bardzo się cieszę, że zalew się rozwija: powstały nowe miejsca do pływania, ścieżka rowerowa wokół akwenu, a wkrótce powstanie ośrodek golfowy – zachwalał Wasilewski. – Zachęcam wszystkich mieszkańców Lublina i nie tylko do przyjechania nad zalew.

Ośrodek będzie czynny codziennie w godz. 9-20. Bilet normalny na cały dzień kosztuje 10 zł, ulgowy (dla uczniów, za okazaniem legitymacji) - 5 zł, dzieci do lat 6 wchodzą gratis.

Autobusem, samochodem lub rowerem

Wybierając autobus najlepiej postawić na specjalną wakacyjną linię „D”, która wyjeżdża z ul. Okopowej i jedzie ul. Lipową, Piłsudskiego, Kunickiego, Zemborzycką i Osmolicką, pod sam ośrodek. Można też dojechać na ul. Żeglarską (liniami: 1, 37, 40 i 74) i kawałek przejść pieszo. Albo wybrać samochód, zostawiając go na parkingu (powiększonym w tym roku dwukrotnie) przy ul. Osmolickiej – obok ośrodka. Inną alternatywą jest rower – wzdłuż Bystrzycy nad zalew prowadzi ścieżka dla cyklistów, a na Słonecznym Wrotkowie jest przechowalnia rowerów.