Sędziowie nie ujawniali we wtorek mediom poniedziałkowego werdyktu. - Chcemy, by strony dowiedziały się jako pierwsze, a nie z gazet - podkreślił Maciej Kulka, przewodniczący sądu.
"Strony", czyli Wojciech Krakowski i Stanisław Żmijan, szef zarządu okręgowego PO, nie zdradziły we wtorek rozstrzygnięcia. Krakowski miał wyłączoną komórkę. - Informacji jeszcze nie otrzymałem, cierpliwie czekam, aż dostanę ją na piśmie - powiedział poseł Żmijan.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że sąd nie wyrzucił Krakowskiego z PO. - Wyrok jest bardzo dobry dla Wojtka - powiedział nam chcący zachować anonimowość działacz PO.
Sprawa może mieć jednak dalszy ciąg. Zarówno Żmijan, jak i Krakowski nie wykluczali wcześniej odwołania, jeśli wyrok będzie dla nich niekorzystny.
Dlaczego regionalne władze PO chciały wyrzucić Krakowskiego z szeregów partii? Sprawa sięga korzeniami lipca ub.r. Grupa radnych PO odwołała ze stanowiska Stanisława Podgórskiego, przewodniczącego klubu. Na jego miejsce wybrano Krakowskiego.
W obradach wzięło udział ośmiu z 14 radnych Platformy. Pozostali stwierdzili, że spotkanie klubu, na którym przeprowadzono zmiany, zostało zwołane niezgodnie z prawem. - Wniosek o usunięcie radnego Krakowskiego był więc konieczny, żeby więcej takie pokusy, związane z ambicjami osób czy grup, nie miały miejsca - stwierdził Żmijan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?