Wojewódzki konserwator zabytków poszukuje starych zdjęć

Bloki kamienne nieznanego pochodzenia od lat znajdują się na terenie Szpitala przy ulicy Racławickich. W środę (14 września) pod nadzorem konserwatora, a także przy pomocy żołnierzy WOT i wojskowej koparki dokonano oględzin.

Wśród pracowników szpitala krążyły legendy, że bloki mogą pochodzić z rozebranego przez Niemców Pomnika Nieznanego Żołnierza.

Badania nie potwierdziły że pochodzą one z przedwojennego pomnika. Według Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Dariusza Kopciowskiego na płytach nie odkryto napisu "Nieznanemu Żołnierzowi 1914-1920" i godła Polski, które według doniesień przedwojennej prasy miały znajdować się na pomniku wzniesionym w 1925 r.

Ostatnia wzmianka o pomniku pochodzi z 1936 roku. Do dzisiaj nie odnaleziono dokumentów które mogłyby potwierdzać o jego demontażu, dlatego można przypuszczać, że został on zniszczony przez Niemców podczas II wojny światowej.

- Niewątpliwie jest to część większej całości. Mieliśmy cichą nadzieję, że znajdziemy napisy na obrobionych kamieniach, które leżały na pryzmie. Nie znaleźliśmy, zagadka się nie wyjaśniła. - powiedział Dariusz Kopciowski.

Zastępca komendanta szpitala płk Bogusław Piątek powiedział, że jeżeli okaże się, że materiał nie pochodzi z pomnika, to zostanie wykorzystane do budowy instalacji artystycznej na terenie szpitala.

Przy okazji konserwator zaapelował do mieszkańców Lublina o dzielenie się starymi zdjęciami, a także informacjami o przedwojennym pomniku. Szczególnie ważne są informacje z lat 1940-1960.