- Do lubelskich komisariatów dotarło to tej pory kilkadziesiąt zgłoszeń w tej sprawie. Ludzie wpłacili od kilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych, ale pieniądze nie znalazły się na kontach adresatów - mówi podkomisarz Jacek Deptuś z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Wszczęliśmy w tej sprawie postępowanie, prowadzone jest w kierunku oszustwa. Czekamy też na kolejne sygnały od osób pokrzywdzonych - dodaje Deptuś.
Właścicielem Grupy Incaso - Polska Sieć Opłat jest firma MiloMedia. Wczoraj jej telefony - stacjonarne i komórkowe - milczały. Urszula Ostrowska, przedstawicielka przedsiębiorstwa, tłumaczyła jednak na łamach Mojego Miasta Lublin, że punkty opłat są niezależne od firmy i to one odpowiadają za nieprawidłowości. Ostrowska dodała też, że osoby, które uważają się za pokrzywdzone, powinny złożyć na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zaznaczyła także, że jeśli okaże się, iż punkty działają nieprawidłowo, zostanie z nimi rozwiązana umowa i prawdopodobnie zaprzestaną działalności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?