Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wracają do domu i chcą wygrać pierwszy mecz w sezonie

Karol Kurzępa
Po trzech kolejkach nowego sezonu, lubelski zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Po trzech kolejkach nowego sezonu, lubelski zespół zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Fot. Tomasz Jefimow
Dziś o godzinie 18 w hali Globus, TBV Start Lublin rozegra premierowe spotkanie sezonu 2016/2017 Polskiej Ligi Koszykówki na swoim parkiecie. Rywalem czerwono-czarnych będzie Energa Czarni Słupsk.

“Startowcy” liczą na przełamanie złej passy, bowiem zaczęli sezon od trzech meczów wyjazdowych i każdy z nich przegrali. Scenariusz tych spotkań wyglądał podobnie: do przerwy lublinianie toczyli wyrównany bój z przeciwnikiem, ale po zmianie stron oddawali inicjatywę rywalom. Tak było zwłaszcza w konfrontacjach z MKS Dąbrowa Górnicza oraz Miastem Szkła Krosno. Lublinianie byli najbliżsi zwycięstwa w inauguracyjnym starciu z King Szczecin, zakończonego rezultatem 93:88.

- W każdym meczu przestawaliśmy walczyć w drugich połowach. Jako trener, nie mogę tego zaakceptować - mówi szkoleniowiec TBV Startu, Andrej Žakelj. - Jeśli zespół przegrywa po walce, nie mogę mieć zastrzeżeń do zawodników. Ale nie będę dłużej akceptował porażek bez stuprocentowego zaangażowania do ostatnich sekund. To podstawowe założenie w grze mojego zespołu, które mnie najbardziej interesuje. Potem patrzę na inne elementy. W pierwszych połowach tworzymy zespół, który walczy i możemy rywalizować z każdym, co udowadnialiśmy zarówno w sparingach, jak i meczach ligowych. Ale po przerwie ciągle powracają te same błędy. Każdy z zawodników gra nazbyt indywidualnie i pod siebie, nie trzymając się taktyki. Zamiast myśleć o defensywie, gracze skupiali się na statystykach. To musi się zmienić. Będziemy mieć wielkie problemy w lidze, jeśli nie będziemy tworzyć zespołu, który walczy do końca i jest uważny w obronie - dodaje słoweński trener.

Energa Czarni Słupsk także nie zaczęła sezonu zbyt udanie. Podopieczni Robertsa Stelmahersa mają na swoim koncie zwycięstwo i dwie porażki. - Uważam, że słupszczanie tworzą bardzo dobry zespół i ich aktualna pozycja w tabeli jest nieadekwatna do umiejętności drużyny. Tak jak my, mają swoje problemy. Ale skupiamy się bardziej na sobie. Wiemy, że są groźni w rzutach za trzy punkty. Grają bardzo szybko i nieprzewidywalnie. Nie możemy pozwolić im rozwinąć skrzydeł. Asseco Gdynia pokazało w jaki sposób można ich pokonać. Mam nadzieję, że my to także uczynimy - przyznaje Žakelj.

Kluczowym zadaniem dla czerwono-czarnych będzie zatrzymanie rozgrywającego Jerela Blassingame’a, który rzuca w każdym spotkaniu średnio po 21 punktów i notuje 7 asyst. Dla 35-latka to już trzeci kolejny sezon w barwach słupskiego zespołu. - Wiele osób twierdzi, że jest to najlepszy rozgrywający w PLK. To motor napędowy tego zespołu i bardzo doświadczony gracz - uważa trener czerwono-czarnych.

- Zdajemy sobie sprawę, że pomimo słabego początku rozgrywek w ich wykonaniu, Energa Czarni to mocny rywal i brązowy medalista poprzednich rozgrywek - mówi Grzegorz Małecki, rzucający TBV Startu. - Nie mamy jednak zamiaru oddać im żadnej klepki na naszym parkiecie. Damy z siebie więcej niż 200 procent i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale wszystko jest w naszym zasięgu. Chcemy się zrehabilitować za kiepskie rozpoczęcie sezonu - uzupełnia 32-letni zawodnik.

Dla trenera Žakelja i części jego podopiecznych rywalizacja z ekipą z Pomorza będzie absolutnym debiutem przed lubelską publicznością. - To trochę dziwne, że jestem w Lublinie od ponad trzech miesięcy i w końcu rozegramy pierwszy domowy mecz. Muszę przyznać, że jestem z tego powodu nieco podekscytowany. Moi zawodnicy nie mogą być za bardzo "nakręceni", żeby nie zjadła ich przedmeczowa presja. Muszą skupić się na swoim zadaniu na boisku - kończy szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski