Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wschodnie Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej tworzy oddział dla dzieci (ZDJĘCIA)

EP
13 łóżek, w tym trzy do intensywnej terapii, znajdzie się na powstającym właśnie oddziale dziecięcym we Wschodnim Centrum Leczenia Oparzeń w Łęcznej. Mali pacjenci trafią tam na początku przyszłego roku. Będzie to pierwszy tego typu oddział po tej stronie Wisły.

Do utworzenia nowego oddziału przekonała władze szpitala historia 8-letniej Leny z Warszawy. – Dziewczynka trafiła do nas z oparzeniami części piersi, brzucha i podbrzusza – wspomina Piotr Rybak, dyrektor SPZOZ w Łęcznej.

Do wypadku doszło, gdy dziewczynka przebywała na koloniach. – Dzieci bawiły się wkładając sobie za strój kąpielowy słuchawkę od prysznica. Dziewczynka odkręciła gorącą wodę. Była przyzwyczajona do tego, że gorąca woda to tak naprawdę ciepła woda. Niestety w tamtym ośrodku gorąca woda była rzeczywiście gorąca – tłumaczy Rybak.

Dzięki determinacji mamy, Lena trafiła na leczenie do Łęcznej. Matka i córeczka były cały czas razem. Leczenie przebiegało dość szybko. Po jego zakończeniu dziewczynka razem z mamą znowu pojawiła się w szpitalu. – Nie wiedziałam co tutaj robi. Okazało się, że przyjechała zmienić opatrunek. To mogło się odbyć w Warszawie, jednak mama Leny wolała przyjechać do sprawdzonego ośrodka. Wtedy zrozumiałem, że dla pacjenta najważniejsze jest zaufanie – mówił Rybak. I zapewniał, że to wtedy zakiełkowała myśl, by stworzyć dziecięcą oparzeniówkę w Łęcznej.

Pomieszczenia nowego oddziału są już gotowe. Przyszedł czas na zakup sprzętu. Jego wartość to około cztery miliony złotych. – To będą respiratory, kardiomonitory, centrale monitorujące, nowoczesny mikroskop operacyjny, narzędzia, łóżka, szafki – wymienia Krzysztof Bojarski, zastępca dyrektora ds. medycznych, szpitala w Łęcznej.

Na oddziale stanie 13 łóżek. Trzy z nich to łóżka do intensywnej terapii. Pozostałe znajdą się w osobnych salach w których razem z dziećmi będą mogli nocować rodzice. - Dzieciom trzeba tu stworzyć azyl. Umożliwić zabawę, ustawić małe krzesełka, stoliki, zorganizować lalki i wszystko to, co dzieci lubią - tłumaczy prof. Jerzy Strużyna, koordynator Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń.

Oddział rozpocznie działalność na początku przyszłego roku. W poniedziałek otrzymał wsparcie z firmy Orlen Upstream w wysokości 100 tys. zł.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski