- To jest dzieło sztuki? - pytali z rozbawieniem przechodnie, patrząc na drewniane rusztowanie wokół jesionu rosnącego przy placu Wolności. Sądzili, że konstrukcję z surowych, nieheblowanych desek postawili fachowcy od miejskiej zieleni, aby łatwiej im było wykonać zabiegi pielęgnacyjne lub lecznicze na chorującym drzewie. Tymczasem jest to (rewelacyjna!) praca ukraińskiego artysty Vlodko Kaufmanna pod tytułem "Amfiteatr". Ten i kilka innych dziwnych obiektów w mieście świadczą o tym, że wczoraj w Lublinie rozpoczął się pierwszy Festiwal Sztuki w Przestrzeni Publicznej Open City. Biorą w nim udział awangardowi twórcy z Litwy, Ukrainy, Turcji, Holandii, Francji i Polski. Swoje prace prezentują na ulicach, w formie instalacji, rzeźb, obiektów, plakatów, projekcji filmowych, billboardów i działań typu performance.
Jeśli "Amfiteatr" wydaje się być wszystkim, tylko nie dziełem sztuki, to co powiecie o realizacji lubelskiego artysty Roberta Kuśmirowskiego? Nazywa się "Plus minus", po ukończeniu będzie miała kształt graficzny znaku nieskończoności. Ale najpierw artysta wykopie w ziemi wielki dół, jednocześnie wznosząc obok równie wielki kopiec. Już zaczął tę katorżniczo ciężką pracę przy ul. Żwirki i Wigury.
Organizatorem Open City jest Ośrodek Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych Rozdroża, komisarzem - Waldemar Tatarczuk, szef Ośrodka Sztuki Performance w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?