Wstydliwa postawa żużlowców Platinum Motoru Lublin na torze w Grudziądzu

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Żużlowcy Platinum Motoru Lublin stracili w Grudziądzu aż trzy punkty, chociaż jechali tam z zaliczką 20 oczek. Dla rywali to pierwsza wygrana w tym sezonie
Żużlowcy Platinum Motoru Lublin stracili w Grudziądzu aż trzy punkty, chociaż jechali tam z zaliczką 20 oczek. Dla rywali to pierwsza wygrana w tym sezonie fot. PAP/Tytus Żmijewski
Platinum Motor, jako pierwszy zespół w tym sezonie przegrał z GKM Grudziądz oraz roztrwonił zaliczkę 20 punktów z meczu na własnym torze i stracił wydawało się pewny punkt bonusowy!

W Lublinie żużlowcy Motoru pokonali zespół GKM 55:35. Grudziądzanie zakończyli pierwszą część rundy zasadniczej bez wygranej, z jednym remisem i sześcioma porażkami. Tydzień później zlali mistrza Polski na własnym torze 56:34 i tym samym zabrali jeszcze punkt bonusowy.

- Chyba nikt nie spodziewał się takiego rozstrzygnięcia – przyznał Max Fricke. Australijczyk w barwach GKM w ostatnim wyścigu wyprzedził na trasie Jacka Holdera, czym zapewnił swojej drużynie wygraną w dwumeczu. - Wiedzieliśmy, że w tym biegu potrzebujemy trzech punktów. Robiłem więc wszystko, żeby minąć Jacka – dodał.

Lubelscy kibice, ci obecni na trybunach stadionu w Grudziądzu oraz śledzący mecz przed ekranem telewizora, przecierali oczy ze zdumienia. Poza Bartoszem Zmarzlikiem oraz Mateuszem Cierniakiem w pierwszej części zawodów, cały zespół od pierwszego do ostatniego wyścigu był pogubiony z ustawieniami i wyborem ścieżek na grudziądzkim owalu.

- Można przegrać, natomiast styl porażki jest przykrą niespodzianką. Jesteśmy osłabieni brakiem Dominika Kubery, ale to nie jest wytłumaczenie. Byli inni zawodnicy, a punktowało tylko dwóch – twierdzi Jacek Ziółkowski. - Dopasowanie motocykla do toru ma we współczesnym żużlu decydujące znaczenie – dodaje menedżer „Koziołków”.

Motor jeździ w PGE Ekstralidze piąty sezon i to była druga tak wysoka porażka. Przed dwoma laty lubelska drużyna tak samo skromny dorobek punktowy wywalczyła w Częstochowie. Niedzielny mecz był także piątą wizytą Motoru w Grudziądzu, a bilans tych spotkań, to trzy porażki, remis i jedno zwycięstwo.

- Myślałem, że bonus uciekł nam w 12. biegu (Holder z Cierniakiem wygrali 4:2 – red.) – przyznał Janusz Ślączka, trener GKM. Ale na grudziądzkim torze dobrze czuł się tylko Bartosz Zmarzlik i początkowo mocno poobijany po piątkowym upadku w Czechach, Mateusz Cierniak. Pozostali zawodnicy Motoru nie potrafili znaleźć właściwych ustawień, a dobre pozycje po starcie najczęściej tracili już na pierwszym łuku. - Będziemy dużo myśleć, dlaczego tak bardzo źle nam poszło – mówi Jarosław Hampel.

- Nie mam pojęcia, dlaczego tak było. To jest żużel i pewne rzeczy czasami jest ciężko zrozumieć. Chłopaki mieli olbrzymie problemy z dopasowaniem. Nie czuli się komfortowo i wynik mówi sam za siebie – tłumaczył po meczu Zmarzlik.

Lider Motoru w sześciu startach zdobył 14 punktów, a w uzyskaniu większego dorobku przeszkodziło mu wykluczenie. Po ataku na Fricke’a spowodował jego upadek. - Dotknąłem go i nie ma dyskusji. Aczkolwiek generalnie czułem się przez cały mecz bardzo szybki – dodaje Zmarzlik.

Porażka w Grudziądzku jest trzecią przegraną Motoru w tym sezonie (w poprzednim „Koziołki” w rundzie zasadniczej przegrały tylko raz). - Cieszy mnie, że w Lublinie panuje spokój, bo na taką sytuację nie można reagować nerwowo. Na pewno żaden z chłopaków nie jest zadowolony ze swojej dyspozycji i dołoży starań, żeby następny mecz wyglądał lepiej. W żużlu nie da się zrozumieć wszystkiego. To jest trudny kawałek chleba – twierdzi Bartosz Zmarzlik.

Porażka Motoru w Grudziądzu nie wpłynie na awans drużyny do fazy play-off, a co najwyżej położy się cieniem na honorze Drużynowego Mistrza Polski. Natomiast zwycięstwo za trzy punkty w dużym stopniu pomoże GKM powalczyć o utrzymanie.

Przed lubelską drużyną teraz domowe starcie z Apatorem Toruń (11 czerwca), z którym na wyjeździe przegrała 44:46.

Kadra Polski w futsalu trenuje w Mielcu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie