- Wszyscy lekarze pracujący na oddziale chirurgii, czyli 15 osób złożyło w środę rano swoje wypowiedzenia. Potem odbyło się spotkanie w tej sprawie z dyrekcją, po którym chirurdzy postanowili z własnej dobrej woli wycofać się z tych zwolnień, ponieważ tak naprawdę z dnia na dzień oddział musiałby przestać funkcjonować - tłumaczy Ryszard Pankiewicz, zastępca dyrektora zamojskiego szpitala.
Poszło o plan naprawczy, który przewiduje likwidację jednego pionu dyżurowego na chirurgii. Inaczej mówiąc, zamiast np. dwóch lekarzy dyżurnych na oddziale, ma zostać jeden.
- Każdy szpital, który ma ujemny bilans finansowy jest zobligowany przez marszałka do przedstawienia takiego planu naprawczego. Te ograniczenia mają wejść po nowym roku. Mamy jeszcze ponad miesiąc na jego wdrożenie. Jako szpital nie mamy wyjścia i jesteśmy zobowiązani do realizacji planu naprawczego, bo zaakceptował go marszałek. Nie możemy się z tego punktu wycofać - wyjaśnia Pankiewicz.
Oddział chirurgii funkcjonuje dzisiaj normalnie.
Dodajmy, że szpital w Zamościu zakończył pierwsze półrocze z ujemnym wynikiem finansowym, który wyniósł minus 11 mln zł. W zeszłym roku było to 6,5 mln zł, a w 2017 roku - 3,4 mln zł.
Jakie są wczesne objawy boreliozy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?