Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystkie symfonie Beethovena w Lublinie (WIDEO)

PAF
Beethoven kierował pierwszym wykonaniem „VIISymfonii” nie słysząc z niej niemal niczego.
Beethoven kierował pierwszym wykonaniem „VIISymfonii” nie słysząc z niej niemal niczego. Materiały prasowe
Dziewięć symfonii Beethovena w dziewięć dni: ten stachanowski plan mają lubelscy filharmonicy

Orkiestra Filharmonii Lubelskiej poszła najwyraźniej w ślady innych wielkich orkiestr. Holenderska The Royal Concertgebouw Orchestra grywała całą dziewiątkę na koniec każdego niemal sezonu, od 1922 roku, a w listopadzie zeszłego roku podobny wyczyn był udziałem legendarnych Wiener Philharmoniker. Ci w Moskwie, jak to mawia się w świecie kolarskim, „szli w trupa”, prezentując wszystkie symfonie w cztery dni.

W Lublinie tempo nie będzie tak zawrotne: koncerty odbędą się od 17 do 26 stycznia, przy czym zachowana zostanie chronologia kompozycji, co nie jest takie znowu częste. Orkiestrą pokieruje czworo dyrygentów: Agnieszka Kreiner, Jan Miłosz Zarzycki, Wojciech Rodek i Sławek A. Wróblewski.

Beethoven stworzył swoje słynne orkiestrowe arcydzieła na przestrzeni 25 lat, od 1799 do 1824 roku. Miał też plany na dziesiątą, w której miał zamiar stworzyć „nową siłę ciążenia”, lecz realizację przekreś-liła śmierć kompozytora. Co prawda angielski muzykolog Barry Cooper w latach 80. XX wieku dokończył „10 Symfonię”, kierując się notatkami mistrza, ale wątpliwe, by szkice Beethovena dotyczyły tego jednego dzieła.

Lubelskimi wykonaniami symfoniipokieruje czworo dyrygentów

Każda z symfonii i jej późniejsze losy to osobna opowieść (zwłaszcza „Dziewiąta”, którą wykorzystywali i naziści, i komuniści, a teraz Unia Europejska), ale ważniejsze wydaje się całościowe spojrzenie na proces ich powstania.

Oto mamy do czynienia z muzyką, której w większości nie słyszał sam autor. Postępująca głuchota Beethovena pozwalała mu może usłyszeć fragmenty z pierwszych dwóch dzieł. Ale reszty z pewnością nie. Kiedy sam kompozytor dyrygował pierwszym wykonaniem „VII Symfonii” nie słyszał niemal nic. Nawet owacji, które zgotowała mu widownia. Był szczerze wzruszony dopiero gdy zobaczył bijących brawo ludzi. A ze swojej „Dziewiątej” nie dane mu był usłyszeć nawet jednego dźwięku.

Symfonie Ludwiga van Beethovena Filharmonia Lubelska, Collegium Maius UM, 17-26 stycznia 2014

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski