Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wszystko przebiega zgodnie z założeniami

Kamil Balcerek
Trener Krzysztof Lemieszek jest zadowolony z treningów.
Trener Krzysztof Lemieszek jest zadowolony z treningów. Fot. Przemysław Szyszka
Z Krzysztofem Lemieszkiem, trenerem siatkarskiej Avii Świdnik, rozmawia Kamil Balcerek

Za Wami już tydzień przygotowań. Udało Wam się zrealizować wszystkie założenia na ten okres?

Tak. Nie ukrywam, że to, co zamierzaliśmy wykonać w minionym tygodniu, udało nam się w stu procentach. Można powiedzieć, że mikrocykl został zrealizowany, ale to dopiero początek. Prawdziwa praca dopiero przed nami.

Ma Pan w drużynie dwóch nowych rozgrywających, ale chyba jeszcze nie czas na zgrywanie. Nad czym teraz głównie pracujecie?

Przede wszystkim nad przygotowaniem fizycznym. Biegamy korzystając z obiektów SP nr 7, co drugi dzień ćwiczymy na siłowni. Treningi mają charakter wytrzymałościowo-siłowy. Chcemy jak najwięcej zrobić przed wyjazdem na obóz, aby tam skupić się na zgrywaniu, a nie traktować wyjazdu wytrzymałościowo.

Trenuje z Avią czterech nowych zawodników. Można już coś powiedzieć o ich przydatności do zespołu? Przynajmniej pod względem charakteru, zaangażowania?

W pierwszym tygodniu przygotowań niewiele mieliśmy zajęć czysto siatkarskich, więc trochę za wcześnie na oceny. Element zaangażowania widoczny u tych zawodników może jednak wnieść dużo dobrego do zespołu. Po tych kilku dniach treningów widać, że nowi gracze mają bardziej zadziorne charaktery od tych, których zastąpili. Widać na przykładzie Michała Jaskulskiego, że będzie walczył o pierwszą szóstkę. W jego przypadku już po dwóch treningach mogę powiedzieć, że jest ograny i na pewno zwiększy rywalizację na środku bloku. Co do rozgrywających, to na pewno podchodzą do zajęć ambitnie i widać wśród nich rywalizację. Trzeba mieć jednak na uwadze fakt, że obaj przyszli z niższej ligi i na pewno trema w rozgrywkach da im się we znaki. Mam nadzieję, że w lidze będę miał dylemat, na którego postawić, tylko ze względu na ich wysoką dyspozycję.

Za dwa tygodnie wyjeżdżacie na obóz przygotowawczy do Zawoi. Co przed nim chcecie jeszcze zrealizować?

Przed wyjazdem sparingu grać nie będziemy. Musimy zakończyć etap ciężkich treningów na siłowni i powoli wejść w fazę zajęć czysto siatkarskich. Na samym obozie chcielibyśmy się skupić na taktyce i zgraniu. Nie zabraknie też elementów technicznych, choć mam już ułożony zespół i trudno będzie czegoś więcej nauczyć zawodników. Podczas obozu najważniejsze będą popołudniowe treningi: gierki wewnętrzne, ćwiczenie różnych wariantów.

W okresie przygotowawczym często dochodzi do kontuzji. Wszyscy są zdrowi?

Wszyscy są zdrowi i trenują z normalnym obciążeniem. Michał Baranowski narzeka jednak na ból w kolanie. Trzeba będzie się tym zająć, bo wiadomo, że zdrowego człowieka nic nie boli. Pozostali są delikatnie przemęczeni, a trochę bardziej treningi dały się we znaki Oskarowi Dziewitowi. On zakończył sezon już w marcu i ma delikatne zaległości, które musi nadrobić. Nie należy jednak nic robić na siłę. Chcemy, aby do samej inauguracji ligi nie przytrafiły się zawodnikom żadne urazy.

U siatkarzy prawie jak u piłkarzy

Sytuacja w pierwszej lidze siatkarzy łudząco przypomina tę z ligi piłkarskiej, choć akurat w tym przypadku ponoć reguły są proste i przejrzyste. Przed kilkoma tygodniami pojawiła się informacja, że jeśli GTPS Górzów Wlkp., BBTS Bielsko-Biała, Joker Piła i Orzeł Międzyrzecz nie spłacą długu wobec PZPS, nie zagrają w przyszłym sezonie w pierwszej lidze. Działacze dwóch pierwszych ekip zdołali uregulować należności wobec centrali i zostali w pierwszej lidze. Dwa pozostałe kluby tego nie uczyniły i zostały wykluczone z członkostwa w PZPS. Orzeł zebrał już 24 tys. zł i zamierza odwołać się od decyzji. Tak samo uczynią sternicy Jokera, który został wykluczony z PZPS za 10 tys. długu. Do czasu rozpatrzenia odwołań miejsce Orła i Jokera w tabeli pierwszej ligi zajmą AZS PWSZ Nysa i Morze Bałtyk Szczecin, drugoligowcy, którzy jako jedyni wyrazili chęć gry na zapleczu PlusLigi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski