- Przeanalizowaliśmy wyniki obecności w mediach 11 nazw miejscowości w kontekście 12 tytułów wybranych polskich seriali - mówi Marcin Gościniak, specjalista ds. marketingu i PR PRESS-SERVICE Monitoring Mediów Sp. z o.o. - Najlepszą pozycję pod względem liczby publikacji oraz potencjalnych kontaktów informacji z odbiorcą uzyskał Sandomierz, pokazywany w serialu "Ojciec Mateusz".
Nazwę Sandomierz wymieniono w 2012 roku blisko 900 razy. Lublin pojawił się w mediach 487 razy. Z tymi publikacjami miało okazję się zetknąć prawie 350 mln osób.
- Było to jednak zdecydowanie wydarzeniem o znaczeniu regionalnym. Blisko 60 procent informacji o Lublinie w kontekście serialu ukazało się w mediach lokalnych - dodaje Gościniak.
Czy współfinansowanie serialu było dobrym krokiem? Patrząc na liczby - tak. Za umiejscowienie "Wszystko przed nami" w Lublinie z miejskiej kasy zapłacono 600 tys. zł. Gdyby miasto miało ze swojego budżetu zapłacić tylko za artykuły prasowe wiążące film z nazwą Lublina, musiałoby na ten cel wydać prawie 4 mln zł.
Na razie nie wiadomo, czy "Wszystko przed nami" znajdzie się w wiosennej ramówce telewizyjnej. Decyzja w tej sprawie ma zapaść najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Nieoficjalnie mówi się, że to jednak koniec tego formatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?