Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybierajcie i głosujcie! Komu Łoskara za 2010 rok?

Paweł Franczak
Łoskara 2009 zdobył Janusz Palikot za akcję "małpkowania", czyli picia alkoholu na lubelskim Starym Mieście podczas konferencji prasowej z dziennikarzami
Łoskara 2009 zdobył Janusz Palikot za akcję "małpkowania", czyli picia alkoholu na lubelskim Starym Mieście podczas konferencji prasowej z dziennikarzami Jacek Babicz
Jak co roku Kurier Lubelski przyznaje swoje nagrody za największą wpadkę minionego roku. Głosowanie na Łoskara 2010 czas zacząć.

Kto jest autorem największej zeszłorocznej wpadki? Tajemniczy "analityk systemów", znana restauratorka, agent 007 z Urzędu Marszałkowskiego? A może ktoś jeszcze inny? Do Was należy decyzja, my tylko wskazaliśmy dziesięciu potencjalnych laureatów.

1. Elżbieta Kołodziej-Wnuk: Podróżniczka i gaduła roku
Udając się na urlop do Malezji, na lotnisko w Warszawie pojechała służbowym samochodem ratusza. Kiedy z urlopu wracała, auto z kierowcą już czekało na Okęciu. Prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa, bo ówczesny zastępca prezydenta Lublina pieniądze za ratuszową taksówkę zwróciła. Ale o wydzwonieniu ze służbowej komórki 1400 zł podczas wyjazdu jakby wszyscy zapomnieli...

2. Lech Pudło: Pomysłodawca roku
Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego. Tak mu się nie podobało, że kierowcy sprzedają bilety w autobusach, że postanowił to ukrócić. Wpadł na pomysł, żeby zamiast pojedynczych biletów, sprzedawali je w karnetach po pięć sztuk. Wyszło z tego niemałe zamieszanie. Sami pracownicy nie wiedzieli co w końcu mają sprzedawać. Po dwóch tygodniach, wszystko wróciło do normy.

3. Henryk Rozwadowski: Polityczne objawienie roku
"Jako Inżynier, Ekonomista i Organizator (po nowatorskim kierunku AGH) oraz Analityk Systemów chcę uaktywnić politykę proinwestycyjną" - reklamował się w kampanii wyborczej kandydat na prezydenta Lublina. Ostatecznie zdobył 0,72 proc. głosów. Być może wyborcy uznali, że nie do twarzy mu w kowbojskim kapeluszu, w którym wystąpił na jednej z debat przedwyborczych.

4. Krzysztof Żuk: Mistrz łopaty
Żeby pokazać lublinianom, że ówczesny zastępca prezydenta Lublina potrafi zarządzać miastem, wziął się za walkę ze śniegiem. Dwoił się i troił, zamykał miasto dla TIR-ów, zwoływał konferencje, a i tak chodniki nie były na czas odśnieżone (drogowcy do ubiegłego tygodnia porządnie nie posprzątali z ulic śniegu), miejsc zaś do parkowania było jak na lekarstwo.

5. Bolesław Stelmach: Architekt roku
Bolesław Stelmach miał przygotować projekt dla Teatru w Budowie do sierpnia ub.r. Nie udało się. Architekt i marszałek województwa przerzucają się odpowiedzialnością za opóźnienie, mieliśmy więc nie lada problem, komu przyznać tę nominację. Na pewno obaj mogliby pamiętać, że gmachowi "stuknie" za kilka lat "czterdziestka". Nam pozostaje mieć nadzieję, że projekt powstanie przed tymi urodzinami.

6. Magda Gessler: Restaurator roku
Właściciel "Jesz Burgera", restauracji na lubelskim deptaku, musiał mieć nietęgą minę, oglądając program "Kuchenne rewolucje" w TVN. Show, w którym "Jesz Burger" wziął udział, miał lokalowi pomóc, a w rzeczywistości rozłożył go na łopatki. Magda Gessler wybrzydzała na hamburgery i zafundowała lublinianom temat do plotek na cały rok, tekstem: "to mięso śmierdzi trupem".

7. Janusz Palikot: Występ roku
Puszka, but, kamień, deska miały polecieć na polityka PO podczas wiecu na pl. Litewskim. Po drugiej stronie imprezę zaplanowali zwolennicy PiS i Palikot stwierdził, że to oni czyhali na jego zdrowie. Skierował sprawę do prokuratury - postępowanie umorzono. Śledczy zainteresowali się za to, czy Palikot legalnie agitował. A poseł przekonywał, że wiec przebiegał pod hasłem promocji macierzyństwa.

8. Piotr Franaszek: Agent roku
Nazywa się Franaszek. Piotr Franaszek. Nie jest byle pracownikiem Urzędu Marszałkowskiego, ale twardzielem o urodzie Daniela Craiga i charyzmie Bonda. Tak przynajmniej próbował wmówić lublinianom na billboardach wyborczych, na których upodabniał się do bohatera słynnej serii. - Lubelszczyzna potrzebuje odważnych działań. Zapewnimy je, Bond jest ich symbolem - tłumaczył prawie agent 007.

9. Sportowiec roku
Wydawało się, że jeździec KMŻ będzie rządził i poprowadzi zespół do awansu. Działacze płacili zawodnikowi proporcjonalnie do pokładanych w nim nadziei. Teraz nie chcą już słyszeć o Czechu. Okazało się, że żużlowiec zadziwia nie tylko jazdą. Zbyt często jak na zawodnika tej klasy notował dziwne upadki, a samego siebie przeszedł w meczu o wszystko w Łodzi. Uciułał zaledwie 6 punkcików i Lublin przegrał.

10. Piotr D.: Ekonomista roku
Były doradca ds. ekonomiczno-gospodarczych prezydenta Lublina Adama Wasilewskiego pod koniec listopada zagościł w mediach z niepokojąco krótkim nazwiskiem i czarnym paskiem na oczach. Powód? Podobno urzędnik miał pomóc jednej z firm w kupnie działki w strefie ekonomicznej na Felinie. Zdaniem CBA, nie za darmo i nie do końca zgodnie z prawem.

ŚLEDŹ WYNIKI GŁOSOWANIA

Jak głosować

Głosować można wypełniając kupony, które znajdziecie w papierowym wydaniu Kuriera. Głos oddany za pomocą kuponu drukowanego codziennie w Kurierze Lubelskim ma podwójną siłę. Możecie Państwo skorzystać także z innej formy głosowania, czyli za pomocą SMS-a. Głosować można także kupując e-wydanie dziennika "Polska Kurier Lubelski" poprzez wysłanie wiadomości SMS o treści: LO.X (gdzie X to numer kandydata do ŁOSKARA 2010) na numer 7248. Każdy SMS o prawidłowej treści stanowi jeden głos w naszym rankingu. Koszt SMS to 2,46 zł z VAT.
UWAGA! Możecie Państwo dostarczyć dowolną ilość kuponów oraz wysłać dowolną ilość SMS-ów.

Czytaj także:
Łoskar dla Janusza Palikota za małpki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski