Pierwsza sprawa dotyczy billboardów, które pojawiły się przy ulicach Lublina „przedstawiają fotografię grupy osób – mężczyzn, cudzoziemców, demolujących (niszczących) pojazdy samochodowe. Pod tak zaprezentowanym obrazem billboard zawiera podpis „Oni mordują, gwałcą kobiety i dzieci”. Natomiast w centralnej części billboardu znajduje się sugestia, że są to imigranci” wskazywał w pozwie prezydent Lublin. Na billboardzie jest też napis „Krzysztof Żuk sprowadzi imigrantów. Tu nie został wskazy sprawca.
Druga dotyczy znieważenia prezydenta Lublina przez Sylwestra Tułajewa. Chodzi o wstąpienie posła PiS dotyczące deklaracji podpisanej 1,5 roku temu przez prezydentów 12 miast w sprawie emigrantów.
- Wczoraj partyjny działacz PiS Sylwester Tułajew, w ślad za wytycznymi z centrali PiS na Nowogrodzkiej, zwołał briefing prasowy, na którym próbował wmówić mieszkańcom, że miasto ma jakiekolwiek możliwości decydowania o przyjmowaniu tu uchodźców. Równolegle w całej Polsce ukazały się brutalne kłamliwe spoty Komitetu Wyborczego PiS. Za politykę migracyjną odpowiada rząd a nie samorząd i pan Tułajew dokładnie o tym wie – mówił Żuk.
Billboardy jak wskazuje w zawiadomieniu Żuk znajdują się przy ul. Zana, Turystycznej, Wojtasa. - Strachem PiS chce zagonić mieszkańców do urn – oceniał Żuk.
Co na to PiS? – Nie znam sprawy, nie będę komentował. Nie wiem o jakich billboardach dokładnie mówi pan prezydent – stwierdził Konrad Sawicki, rzecznik okręgu lubelskiego PiS. I dodała: - Wszelkie materiały, które w tej kampanii są wydawane przez PiS są stosownie oznaczone.
Na billboardach nie ma oznaczeń, kto go przygotował. - Ale ktoś je rozwieszał, ktoś jest właścicielem nośników. Prokuratura może to ustalić - wskazywał Żuk.
W czwartek Żuk zapowiadał, że sprawę wypowiedzi Tułajewa będzie chciał rozstrzygnąć w trybie wyborczym. Miał złożyć pozew do sądu, który musiałby rozpatrzeć go w ciągu 24 godzin. Pozew nie został złożony.
– Taki wniosek przygotowaliśmy i planowaliśmy jego złożenie dzisiaj rano. Jednak w obliczu nowych przesłanek zdecydowałem o skierowaniu zawiadomienia do prokuratury – wyjaśniał Żuk. I dodał: - Co więcej istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż sprawa wczorajszych wypowiedzi działacza partyjnego PiS Sylwestra Tułajewa, pozostaje w ścisłym związku z pojawieniem się w przestrzeni Lublina billboardów wpisujących się w ogólnopolską kampanię nienawiści PiS-u.
Żuk przekonywał, że postępowanie w trybie wyborczym ma uproszczony charakter. – Skierowałem więc sprawę do prokuratury, która będzie mogła przeprowadzić szczegółowe postępowanie. A zatem z trybu wyborczego przechodzimy w tryb karny, bo przedstawiona sprawa nosi znamiona przestępstwa – mówił Żuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?