Wybory 2018 w Lublinie. Radni PO ostro krytykują Sylwestra Tułajewa, kandydata na prezydenta. PiS staje w jego obronie

- I nie jest to przypadkowe miejsce. Trzy dni temu kandydat PiS na prezydenta Sylwester Tułajew raczył powiedzieć, że wiele zrobił dla Lublina. Przez pięć lat (lata 2010-2015 – dop. red.) obserwowaliśmy jak się wypowiada, jak zachowuje i jak głosuje: za czym i przeciwko czemu się opowiada – mówił Michał Krawczyk, przewodniczący klubu radnych PO.

Rajcy Platformy podczas konferencji wytykali Tułajewowi, że głosował przeciwko kolejnym budżetom Lublina. – Głosował przeciwko budowie Areny Lublin, którą odwiedziło milion osób, która przyczyniła się do rozsławienia Lublina przy okazji Euro 2017 - wyliczał Krawczyk.

Na liście znalazła się też Aqua Lublin („miesiąc w miesiąc odwiedza ją kilkadziesiąt tysięcy osób”), system Lubelskiego Roweru Miejskiego („dwa miliony wypożyczeń pokazuje jak był potrzebny”), szkoła na Sławinie, budowa ul. Zelwerowicza.

- Pytamy czy głosując przeciwko nim kandydat PiS prowadził wówczas cyniczną polityczną grę, która miała osłabić osobę prezydenta Lublina Krzysztofa Żuk oraz koalicji PO i Wspólnego Lublina czy może nie wiedział czego potrzebują mieszkańcy? Czy podtrzymuje zdanie i teraz głosowałby podobnie? – dociekał Krawczyk.

Nie udało nam się skontaktować z Sylwestrem Tułajewem. W jego obronie stanęli radni PiS.

– Koledzy prezydenta Lublina, posłowie totalnej opozycji, głosują przeciwko wszystkim budżetom przygotowanym przez rząd PiS. W nich są ujęte tak ważne inwestycje jak budowa trasy S17 czy S19, modernizacja linii kolejowej S7. Rząd na poprawę infrastruktury w naszym regionie przeznaczy 13 mld zł – ripostował Tomasz Pitucha przewodniczący klubu radnych PiS w RM Lublin, na popołudniowej konferencji prasowej.

Wytykał, że przez przebudowę deptaka przedsiębiorcy tracą dochody. – Czy te straty pokryje teraz ze swoich własnych dochodów? Powinien to głęboko rozważyć – dodawał Pitucha.

Radni PO przekonywali, że konferencja to ich własna inicjatywa i nie namawiał do niej Krzysztof Żuk (PO), który będzie walczył o trzecią kadencję. – To nie kampania wyborcza. Po prostu o samorządowej działalności trzeba mówić uczciwie – podkreślał Krawczyk.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kalendarz sportowy 2018: Cudne zdjęcia nagich sportowców wykonała Dominika Cuda