- Ten wynik jest dla nas ogromnie satysfakcjonujący – oceniał Przemysław Czarnek, poseł PiS z Lublina.
I dodawał, że nie jest on zaskoczeniem, bo odzwierciedla charakterystykę polskiej sceny politycznej. Polityk szacował, że wynik Andrzeja Dudy i Rafała Trzaskowskiego to w przeliczeniu różnica około 180 tys. głosów, więc różnica między kandydatami jest minimalna. Mimo to politycy PiS przekonywali, że ostateczny wynik wyborów będzie korzystny dla Andrzeja Dudy.
- Na prezydenta Andrzeja Dudę zagłosowało dużo więcej osób niż pięć lat temu, więc nie tylko utrzymał on poparcie, ale jeszcze je rozszerzył. To ogromy sukces – podkreślał Czarnek. - Nie spodziewaliśmy się lepszego wyniku. Pamiętajmy, że raz tylko zdarzyło się, żeby urzędujący prezydent był wybrany na kolejną kadencję – przypominał polityk.
W kuluarach wieczoru wyborczego, obok zadowolenia i słów „będzie dobrze”, słychać było też dyskretne pomruki zawodu. „Mało”, „Popełniliśmy pewne błędy”, „Mogłoby być lepiej” - mówili działacze PiS.
Wszyscy podkreślali wysoką frekwencję (68,9 proc. głosów). - Wygrał Andrzej Duda, ale też polska demokracja. Frekwencja pokazuje, że demokracja w Polsce ma się bardzo dobrze – zaznaczył Krzysztof Michałkiewicz, szef lubelskiego PiS.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?