Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory parlamentarne 2019. Debata ekonomiczna na UMCS. Kulesza wygrał test wiedzy

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Program 500 plus i płaca minimalna. Między innymi o takie sprawy byli przepytywani kandydaci podczas debaty ekonomicznej na UMCS.

Debatę zorganizował wydział ekonomiczny UMCS wraz z Pracodawcami Lubelszczyzny Lewiatan. Pytania reprezentantom wszystkich komitetów wyborczych zadawali: przedsiębiorca Dariusz Jodłowski i ekonomista prof. Maciej Bałtowski.

Debata rozpoczęła się od testu wiedzy ekonomicznej, w którym mogli wziąć udział kandydaci. Test wygrał poseł Jakub Kulesza, kandydat Konfederacji do Sejmu.

Potem przyszła kolej na pytania. Były precyzyjne, ale mało który z kandydatów odpowiadał wprost.

Np. na pytanie o to czy w programie Rodzina 500 Plus powinien być wprowadzony próg dochodowy jasno odpowiedział tylko Zenon Rodzik z PSL.

- Powinien być jakiś próg - orzekł, a wcześniej krytykował politykę PiS: - Kiedy ja studiowałem decyzji o posiadaniu dzieci nie podejmowałem z myślą o tym czy dostanę jakąś zapomogę. Chodziło o mieszkanie i pracę - mówił kandydat.

Chwalił przy tym program PSL, który zakłada np. pomoc państwa w wysokości 50 tys. zł dla osób chcących kupić mieszkanie.

Krzysztof Komorski zapewnił, że Koalicja Obywatelska jest za utrzymaniem 500 plus, ale wymaga on zmian.

- Nie mam z tym programem problemu co do zasady, ale najliczniej korzystają z niego najbogatsi - ocenił.

Jakub Kulesza z Konfederacji jest raczej za likwidacją programu.

- Konfederacja proponuje 1000 plus. Likwidacja podatku PIT i dobrowolne składki ZUS sprawią, że w kieszeni Polaków zostanie przynajmniej 1 tys. zł więcej - argumentował.

Program chwalił za to Artur Soboń z PiS i przekonywał, że to rewelacyjne rozwiązanie, bo po raz pierwszy pomoc dla rodzin jest im przekazywana bezpośrednio.

- Programy tego typu są standardem w Europie - mówił.

Na debacie była też mowa o płacy minimalnej, która zgodnie z zapowiedziami PiS ma wzrosnąć.

Zdaniem Marka Wocha z Bezpartyjnych i Samorządowców w ogóle trzeba w tym kontekście przemyśleć od nowa system danin publicznych.

Soboń przekonywał, że zapowiadany wzrost najniższej krajowej nie jet tak olbrzymi, bo w latach 90. podwyżka wynosiła 30 proc.

- Za rządów PO było to 20 proc., a to co proponujemy to wzrost o ok. 15 procent - mówił poseł.

Grzegorz Kapusta z PSL jednak uważa, że taki skok pogrąży przedsiębiorców.

- To co usłyszeliśmy (z ust Jarosława Kaczyńskiego - red.) zaszokowało wszystkich. Płaca minimalna nie może zależeć od tego, że ktoś politycznie z tylnego siedzenia tak ustanowił - narzekał.

Bożena Lisowska z KO podkreśliła, że koszty poniosą przedsiębiorcy, a zarobi na tym budżet państwa.

- Był taki eksperyment na Węgrzech i skończyło się wzrostem cen towarów i usług - mówiła.

W tym kontekście tak samo mówił Kulesza, który przewidywał, że dla przedsiębiorców oznacza to: - Podniesienie cen, ograniczenie inwestycji, zwolnienia - przewidywał.

Dowiedz się więcej

Czy weźmiesz udział w najbliższych wyborach parlamentarnych?

  1. 90.88%
  2. 5.23%
  3. 3.89%
od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski