Kandydaci Lewicy byli zgodni: - Źle się dzieje w Polsce z powodu PiS. To nie Prawo i Sprawiedliwość ale „bezprawie i niesprawiedliwość” – przekonywał Tomasz Kitliński, kandydat Lewicy do Sejmu w okręgu lubelskim, I dodawał : - Demokracja upadła, do tego doprowadziło PiS.
Na wtorkowej konferencji działacze Lewicy podsumowali cztery lata rządów PiS.
– Te cztery lata to zaprzeczenie demokracji: zamykanie Sejmu, wyłączanie mikrofonów, ograniczenie prawa do informacji, przepychanie kolanem ustaw - wyliczała Magdalena Długosz.
I dodawała: - Zresztą opozycja też się nie popisała: bo został odrzucony obywatelski projekt „Ratujmy kobiety” (m.in. zakładał liberalizację prawa do aborcji – dop. red.).
Kandydaci Lewicy wytykali PiS m.in. wycinki Puszczy Białowieskiej, ustawę „lex deweloper”.
- Lewica chce aby prawo znaczyło prawo a sprawiedliwość – sprawiedliwość – podkreślał Jacek Czerniak, lider listy.
Kitliński - który jak sam podkreśla „należę do mniejszości uczuciowych, jestem gejem o czym wszyscy w Lublinie wiedzą” – apelował do PiS o umożliwienie małżeństw homoseksualnych. Ale też wytykał że kapusta jest po 5 zł. – A tak być nie może – podkreślał Kitliński.
- Nie może być tak, że hejt wylewa się z Ministerstwa Sprawiedliwości, czyli instytucji która ma stać na straży prawa – uzupełniał Jacek Gallant.
I dodawał: - Rządy PiS to tak jakby złośliwy słoń wszedł do sklepu z porcelaną.
Dowiedz się więcej
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?