Wybory samorządowe 2024. Kandydaci Konfederacji przedstawili swoje propozycje zmian w białostockiej komunikacji

Zbigniew Kasperczuk lider białostockiej listy do sejmiku Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców mówił o rozwoju turystyki motocyklowej w Polsce. Kandydat przekazał, że w przyszłej kadencji sejmiku będzie dbał, aby rozwijać turystykę motocyklową w woj. podlaskim. Podkreślił, że w motocyklistach zgromadzony jest ogromny potencjał, który należy wykorzystać.

Kandydat KWW Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców w wyborach do białostockiej rady miasta Krzysztof Makar zaproponował, aby wpuścić na buspasy motocyklistów.

Usprawnimy ruch. Motocykliści nie będą musieli stać w korkach. Po drugie bezpieczeństwo, jeżeli motocykliści wykorzystają wolną przestrzeń na buspasach, to nie będą musieli się cisnąć między samochodami, tym samym kierowcy nie będą się stresować, że ktoś przypadkiem lusterkiem uszkodzi mu auto. Po trzecie ekologia każdy pojazd poruszający się ruchem jednostajnym emituje mniej spalin niż na krótkich podjazdach, które są charakterystyczne dla ruchu w korkach - wyliczał Krzysztof Makar.

Kolejna z kandydatek Dorota Zastocka uważa, że na skrzyżowaniach powinny pojawić się sekundniki odmierzające czas do zmiany światła. Podkreślała, że takie rozwiązanie zwiększy bezpieczeństwo jazdy nie tylko samochodów, ale również autobusów oraz pieszych.

Pracuję jako kierowca zawodowy. Ważne jest wiedzieć, w którym momencie zapali się czerwone światło. Ta wiedza, kiedy to nastąpi sprawia, że mogę przewidzieć moment zatrzymania pojazdu - wyjaśniała Dorota Zastocka.

Lider listu z okręgu nr 2 Zbigniew Brzeziński poruszył kwestię problemu z miejscami parkingowymi pod ZUS-em. Uważa, że miasto powinno zapewniać miejsca postojowe w tak kluczowych miejscach. Kandydat na prezydenta Białegostoku Rafał Greś podkreślił, że Białystok musi być przyjazny kierowcom.

Żadnych stref czystego transportu. Nie będziemy w Białymstoku robić takich miejsc, które będą wyłączone z ruchu aut spalinowych. Parkingi, parkingi i jeszcze raz parkingi. W Białymstoku mamy poważny problem z zaparkowaniem samochodu - mówił Rafał Greś.

Kandydat postulował budowę w Białymstoku parkingów podziemnych. Jednocześnie Rafał Greś podkreślał, że ważne jest postawienie na komunikację miejską.

Mamy duże zagęszczenie miasta. Będziemy mieli problem z parkingami i korkami. Dlatego w interesie także kierowców jest postawienie na komunikację miejską. Mam na myśli to, że komunikacja miejska powinna być tańsza lub nawet jest do rozważenia, aby była zupełnie bezpłatne. Autobusy muszą jeździć częściej, jeżeli komunikacja będzie dobrze funkcjonowała i będzie tania, to wiele osób zdecyduje się na nią - argumentował Rafał Greś.

Kolejną propozycją kandydata jest utworzenie kolejki miejskiej. Rafał Greś przekazał również, że jeżeli pozwoliłby na to budżet, to postuluje budowę tunelu pod Rynkiem Kościuszki. -Chciałbym, aby ulica Sienkiewicza biegła pod rynkiem. W ten sposób połączymy dwie części rynku - powiedział kandydat Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców.

Zobacz też:Kandydat Spoza Sitwy na prezydenta: Radni, którzy wstrzymują się od głosu nie głosują nie są potrzebni