Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychudzone i zaniedbane psy ze schroniska w Bronicach mają znaleźć nowy dom

IL
Odór w boksach, fekalia i błoto - w takich warunkach żyły psy.
Odór w boksach, fekalia i błoto - w takich warunkach żyły psy. Archiwum Animals
Wolontariusze lubelskiego stowarzyszenia "Animals" domagają się likwidacji schroniska w Bronicach. Chcą zabrać stamtąd wszystkie psy.

- Wychudzone zwierzęta stoją po kolana we własnych odchodach. Do jedzenia dostają spleśniałe bułki. Nie mają nawet wody, bo studnia, która stoi na terenie schroniska, zamarzła. To makabryczny widok - opisuje warunki w schronisku Elżbieta Tarasińska ze Stowarzyszenia Opieki nad Zwierzętami "Lubelski Animals".

W prywatnym przytulisku we wsi Bronice koło Nałęczowa przebywa obecnie około 30 psów, w tym 10 szczeniaków. Schronisko prowadzi firma "Canvet", z którą gmina Nałęczów podpisała umowę na odławianie zwierząt. Za każdego złapanego psa płaci jej tysiąc złotych.

W poniedziałek wolontariusze "Animals" po raz kolejny odwiedzili przytulisko w asyście policji i inspektorów z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Puławach. Obrońcy zwierząt nie kryją oburzenia warunkami, w jakich żyją psy, ale urzędnicy nie mają większych zastrzeżeń. - Pierwszą kontrolę przeprowadziliśmy 27 listopada. Już wtedy stwierdzono na miejscu uchybienia i usterki, ale nie zagrażały one życiu zwierząt - ocenia Jarosław Wiciński, szef Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Puławach.

Pracownicy stowarzyszenia "Animals" postanowili więc wziąć sprawy w swoje ręce. Chcą zabrać zwierzęta z Bronic. Są już chętni, którzy zaoferują psiakom dom zastępczy. Wsparcie zaoferował też burmistrz Nałęczowa: - Mogę pomóc jedynie w transporcie zwierząt. Opinia powiatowego lekarza weterynarii jest dla mnie wiążąca i nie mogę na własną rękę zlikwidować tego schroniska - przyznaje Andrzej Ćwiek. Umowa z firmą "Canvet", której gmina zleciła odławianie psów, wygasa z końcem grudnia. - Nie zamierzamy jej przedłużać. Podpiszemy umowę ze schroniskiem w Puławach, które się rozbudowuje - podkreśla Ćwiek.

Nie udało nam się w poniedziałek skontaktować z właścicielem schroniska w Bronicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski