Wydadzą 1,2 mld zł. Na nowe szynobusy, drogi, kulturę

Wydatki samorządu województwa na przyszły rok zaplanowano na nieco ponad 1,2 mld zł. Dochody mają wynieść 1,2 mld zł.

- Są wyższe o 12,67 proc. od tegorocznych. Wzrost wynika ze zwiększonej kwoty subwencji ogólnej dla województwa o 10,8 proc. oraz wyższych o 13,5 proc. dochodów na dofinansowanie projektów realizowanych przy udziale środków z budżetu Unii Europejskiej – poinformował Remigiusz Małecki, rzecznik prasowy marszałka województwa. - Sytuacja epidemiczna nie wpłynęła na tym etapie na poziom dochodów województwa w 2021 roku – powiedział.

Bożena Szydło, skarbniczka województwa, tłumaczy, że w budżecie województwa mniejszy procent stanowi udział w podatku PIT niż jest to w przypadku samorządów gmin. Stąd sytuacja związana z pandemią w mniejszym stopniu uderza w regionalny budżet.
Remigiusz Małecki dodaje, że w przyszłym roku realizowane będą wszystkie zaplanowane inwestycje. - Województwo nie było zmuszone rezygnować z zadań w związku z sytuacja epidemiczną – zaznacza.

Największe z zapowiadanych na 2021 rok przedsięwzięć to m.in. zakup elektrycznych szynobusów do przewozów pasażerskich (146 mln zł), rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 835 od Biłgoraja do granicy województwa (101 mln zł), rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 833 Chodel-Kraśnik (66 mln zł), budowa drogi nr 801 w Dęblinie wraz z budową mostu na Wieprzu (49,5 mln zł). W planach jest też remont zabytkowego budynku Szpitala Neuropsychiatrycznego im. prof.. M. Kaczyńskiego w Lublinie (dawnego dworu Sachsów). Planowany koszt inwestycji to 2 mln zł.

Nieco wzrosną dotacje dla wojewódzkich instytucji kultury. Mają wynieść w przyszłym roku 59,8 mln zł czyli o 1,4 proc. więcej niż w tym roku. Instytucje kultury są szczególnie finansowo poszkodowane w związku z pandemią. Najpierw zostały całkowicie zamknięte 12 marca, w czasie wiosennego lockdownu. Od 7 listopada, w związku ze znacznym wzrostem zakażeń SARS-CoV-2, rząd ponownie zdecydował o tym, że nie można korzystać m.in. z muzeów, teatrów czy filharmonii. Wojciech Rodek, dyrektor Filharmonii im. H. Wieniawskiego w Lublinie mówił nam niedawno, że przychody uzyskiwane przez tę instytucję np. z wynajmu sal czy organizacji koncertów przez zewnętrzne podmioty, w okresie od marca do sierpnia 2020 r. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku spadły o 97 proc.

- Instytucje wykazują nam mniejsze przychody więc drobną rekompensatę już uwzględniliśmy, ale w trakcie przyszłego roku pewnie trzeba to będzie jeszcze uzupełnić - mówi Bożena Szydło. - Staramy się wspierać instytucje, chodzi m.in. o to, żeby dokończyły inwestycje z funduszy unijnych, które rozpoczęły – dodaje.