W środę do 64-letniej mieszkanki Lublina zadzwonił mężczyzna, który podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji. - Prosił o pomoc przy zatrzymaniu oszustów. Pytał, czy kobieta ma oszczędności - opowiada Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji. Kobieta uwierzyła oszustowi i zgodnie z jego wskazówkami poszła do banku. Z konta wypłaciła 50 tys. zł i zostawiła pieniądze pod jednym z kontenerów na śmieci przy ul. Dolnej Panny Marii.
Pieniądze odebrał 29-latek, który chwilę później został zatrzymany w taksówce. Oszust wpadł, gdy liczył gotówkę. - Fałszywy funkcjonariusz w przeszłości wchodził już w konflikt z prawem. Był notowany za przestępstwa przeciwko mieniu i narkotyki. 29-latek trafił do policyjnego aresztu, a dzisiaj zostanie doprowadzony do Prokuratury Rejowej w Lublinie - informuje Laszczka-Rusek.
Policjanci odzyskali wyłudzone pieniądze.
Cztery próby wyłudzenia
Tylko w ciągu ostatnich dwóch dni w Lublinie doszło do czterech prób wyłudzenia pieniędzy metodą "na policjanta". - Dzięki dużej świadomości i zdecydowanej postawie potencjalnych pokrzywdzonych, sprawcy nie udało się wyłudzić oszczędności. Teraz mundurowi analizują te zgłoszenia - mówi rzeczniczka lubelskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?