Wynagrodzenie w czasie kwarantanny. Kto może liczyć na 100 procent miesięcznej wypłaty?

Osoby pracujące, które zostaną skierowane na kwarantannę, mają prawo do świadczeń chorobowych, które przysługują im na takich samych zasadach, jak w przypadku każdego zwolnienia lekarskiego.

- Co do zasady miesięczny zasiłek chorobowy wynosi 80 proc. średniej z wynagrodzeń z ostatnich 12 miesięcy. Ale są sytuacje, gdy zasiłek jest wyższy i wynosi 100 proc. Wyższy zasiłek otrzymują osoby, których zwolnienie lekarskie przypada na czas ciąży albo jest skutkiem wypadku w drodze do pracy lub z pracy. 100-procentowy zasiłek przysługuje również, gdy zwolnienie lekarskie wynika z poddania się badaniom lekarskim dla kandydatów na dawców komórek, tkanek i narządów albo zabiegowi pobrania komórek, tkanek i narządów - informuje Małgorzata Korba, regionalny rzecznik ZUS w Lublinie.

Niektórym grupom zawodowym, w związku z przebywaniem na kwarantannie także przysługuje pełne wynagrodzenie. Warunkiem jest to, by wynikała ona z zetknięcia się z koronawirusem podczas wykonywania obowiązków służbowych. Takie zasady dotyczą:

• osób zatrudnionych w podmiotach leczniczych (zarówno pracowników medycznych, jak i niemedycznych),
• ochotników straży pożarnej,
• osób zatrudnionych w jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej świadczących usługi całodobowo,
• pracowników noclegowni i innych placówek zapewniających całodobową opiekę osobom niepełnosprawnym, przewlekle chorym lub w podeszłym wieku,
• straży gminnej.

Jak potwierdzić, że wspomniana „niezdolność do pracy, kwarantanna lub izolacja nastąpiła po zetknięciu z Covid-19 w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych”, a nie w innym momencie?

- Osoba występująca o wyższy zasiłek na podstawie tzw. ustawy covidowej powinna dołączyć do wniosku napisane samodzielnie oświadczenie, w którym potwierdza, że niezdolność do pracy, izolacja lub kwarantanna wynikają ze styczności z Covid-19 w związku z wykonywaniem obowiązków w jednym z takich podmiotów, np. w szpitalu. Dodatkowo pracodawca potwierdza w dokumentach przesyłanych do ZUS, że dana osoba jest u niego zatrudniona i że zachorowała lub trafiła na kwarantannę w związku z wykonywaniem obowiązków służbowych - przekazuje Małgorzata Korba.

- W sytuacjach wątpliwych ZUS może poprosić o zaświadczenie od lekarza, który wystawił zwolnienie lekarskie. W przypadku strażaków-ochotników w razie wątpliwości ZUS może poprosić o zaświadczenie od naczelnika jednostki OSP lub zarządu powiatowej OSP - dodaje.