Wyniki Bogdanki słabsze niż przed rokiem. Jest raport finansowy kopalni

Spadek przychodów, zysków i wydobycia. Pierwszych sześć miesięcy 2018 r. było dla Lubelskiego Węgla „Bogdanka” gorsze niż analogiczny okres ubiegłego roku. Główną winą za ten stan władze spółki obarczają trudności natury geologicznej i hydrologicznej. W efekcie spadła produkcja i sprzedaż węgla. Spod ziemi wyjechało 4,5 mln ton surowca. To o 0,9 proc. mniej niż rok wcześniej.

- Utrzymanie zbliżonego do ubiegłorocznego poziomu produkcji w pierwszym półroczu, pomimo trudnego pierwszego kwartału, wskazuje na duży potencjał techniczny i organizacyjny kopalni. Warto podkreślić, że jednocześnie utrzymaliśmy wysokie tempo prac przygotowawczych do wydobycia w kolejnych okresach - w drugim kwartale w wydrążyliśmy 10,8 km chodników wobec 6,9 km rok wcześniej - mówi Artur Wasil, prezes LW Bogdanka. Oznacza to, że wydrążono ponad 56 proc. więcej chodników niż przed rokiem. W całym pierwszym półroczu długość wykonanych wyrobisk wzrosła o ponad 31 proc. - Otoczenie nam sprzyja. Podtrzymujemy całoroczny plan produkcji i sprzedaży na poziomie nie mniejszym niż 9 mln ton - dodaje prezes kopalni.

Przychody grupy kapitałowej LW „Bogdanka” wyniosły 856 mln zł, co oznacza spadek o ponad 5 proc. Zysk netto spadł o prawie 41 proc. i przekroczył 66 mln zł. Jednak spadki były głównie domeną pierwszego kwartału, kiedy to górnicy mieli problemy z wodą grożącą zalaniem chodników. W drugim kwartale przychody były wyższe i wzrosły w porównaniu do ubiegłego roku o prawie 5 proc. Spółka inwestuje w nowe wyrobiska i modernizację istniejących. W pierwszym półroczu wydatki na ten cel przekroczyły 164 mln zł. Prawie co czwarty transport węgla wykorzystywanego w polskich elektrowniach pochodzi właśnie z Bogdanki.