- Wyjaśniane są okoliczności wypadku, do którego doszło w poniedziałek po godzinie 16 na skrzyżowaniu ul. Narutowicza z Głęboką. Kierująca autobusem miejskiej komunikacji wjeżdżając na skrzyżowanie przodem pojazdu uderzyła w słup trakcji elektrycznej. W wyniku tego zdarzenia pasażerowie zostali przewiezieni do szpitala. Większość z nich doznała ogólnych potłuczeń i urazów, które nie zagrażają ich życiu. Ze względu na ich udział w zdarzeniu drogowym, konieczne było pozostawienie tych osób na badaniach - podaje podkom. Anna Kamola z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Z naszych informacji wynika, że obecnie w szpitalu jest już jeszcze około pięciu osób.
- Przez kilka godzin na miejscu wypadku policjanci wykonywali oględziny pod nadzorem prokuratora - dodaje Anna Kamola z KWP Lublin.
Kierująca autobusem 47-letnia kobieta nie odniosła obrażeń. Była trzeźwa. Na miejscu zostały zatrzymane jej prawo jazdy.
W Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym 47-latka została zatrudniona w listopadzie 2017 roku. - Do tej pory nie było na nią żadnych skarg. Nie miała kolizji - podaje Weronika Opasiak, rzeczniczka prasowa MPK Lublin. Jednocześnie dodaje: - Czekamy na wyjaśnienie przyczyn wypadku.
Rozbity autobus został zabezpieczony przez policję, to dwudziestokilkuletni jelcz.
Z prośbą o wyjaśnienia do przewoźnika wystąpił już Zarząd Transportu Miejskiego. - Wiemy, że autobus był sprawny technicznie - dodaje Anna Zalewska z zespołu prasowego Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?