Do wypadku doszło w środę, około godz. 20 we wsi Sięciaszka Pierwsza koło Łukowa. Policjanci z drogówki zauważyli na poboczu uszkodzony samochód marki Peugeot i stojący w pobliżu uszkodzony rover.
Kierowca peugeota powiedział policjantom, że drugi kierowca uciekł w pobliskie pola. Jeden z mundurowych pobiegł za nim. Po kilkudziesięciu metrach policjant zatrzymał uciekiniera. 36-latek przekonywał, że nie uczestniczył w wypadku i nie kierował autem. Mężczyzna miał tylko jeden but. Drugi policjanci znaleźli przy fotelu kierowcy w roverze.
36-latek został przewieziony do szpitala. Po badaniach okazało się, że miał promil alkoholu w organizmie. Do szpitala przewieziono również 59-letniego kierowcę peugeota i jego trzech pasażerów.
36-latek wkrótce usłyszy zarzuty. Grozi mu nawet 4,5 roku więzienia.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?