Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek na obwodnicy Lublina znowu na wokandzie. Prokurator chce dla kierowcy surowszej kary

Marcin Koziestański
Do tragicznego wypadku na obwodnicy Lublina doszło 23 sierpnia ubiegłego roku. Igor G., kierując pasażerskim busem, wbił się w stojącego na poboczu tira. W wypadku zginęło pięć osób
Do tragicznego wypadku na obwodnicy Lublina doszło 23 sierpnia ubiegłego roku. Igor G., kierując pasażerskim busem, wbił się w stojącego na poboczu tira. W wypadku zginęło pięć osób Małgorzata Genca/archiwum
Ukrainiec, który spowodował wypadek na obwodnicy Lublina, w pierwszym procesie został skazany na trzy lata więzienia. Prokurator chce dla niego surowszej kary.

Przed lubelskim sądem rozpoczął się w środę proces apelacyjny Igora G., ukraińskiego kierowcy, który w ubiegłoroczne wakacje spowodował śmiertelny wypadek na obwodnicy Lublina.

WIĘCEJ: Śmiertelny wypadek na obwodnicy Lublina. Pięć osób nie żyje (WIDEO, ZDJĘCIA)

23 sierpnia rozpędzony bus, kierowany przez Igora G., nagle zjechał na pobocze i uderzył w stojącego tira, który uległ awarii. W wyniku zderzenia pięć osób zmarło, a sam kierowca i jedna z jego pasażerek zostali poważnie ranni.

W lutym Ukrainiec stanął przed sądem. Od razu na pierwszej rozprawie został skazany na 3 lata pozbawienia wolności i 5-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Miał także zapłacić poszkodowanej pasażerce 5 tys. zł nawiązki. Wyrok był nieprawomocny. Odwołała się od niego prokuratura.

- Domagamy się skazania mężczyzny na 6 lat więzienia - wnioskował w środę Marek Zych z Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. - Zastosowana wcześniej kara nie spełnia swojej funkcji i nie zaspokaja społecznego poczucia sprawiedliwości - argumentował Zych.

Igor G. nie pojawił się wczoraj przed lubelskim sądem. Mężczyzna po wyroku sądu I instancji został wypuszczony z tymczasowego aresztu i wyjechał na Ukrainę, gdzie poddał się kilku operacjom i rehabilitacji po wypadku. - Uważam, że poprzedni wyrok był sprawiedliwy. Wydając go, sędzia widział życiowy dramat sprawcy, który przecież przyznał się do winy i mówił, że nie może się pogodzić ze śmiercią tylu osób. Sam Igor G. także został kaleką, ponieważ po aresztowaniu nie został odpowiednio szybko zoperowany. Z tego powodu nie może nawet samodzielnie chodzić - tłumaczył adwokat Ukraińca, Tomasz Przeciechowski, który domagał się utrzymania kary 3 lat więzienia.

Prawomocny wyrok w tej sprawie zapadnie na najbliższej rozprawie, zaplanowanej na 4 sierpnia.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski