Wypadek na ul. Łęczyńskiej. Autobus MPK potrącił parę staruszków, mężczyzna zmarł w szpitalu. Prokuratura prowadzi śledztwo

Do wypadku doszło w ostatni czwartek, około godziny 18 przy ul. Łęczyńskiej w Lublinie. Na dostępnym w internecie nagraniu (z jadącego samochodu) widać, jak autobus z logo lubelskiego MPK, linii nr 34, jadąc w kierunku ul. Wolskiej szybko przejeżdża przez przejście dla pieszych, a chwilę potem na wysepkę na środku jezdni upadają dwie osoby.

Na nagraniu widać też, że zbliżając się do pasów autobus nie hamował. Kierowca zaczął to robić dopiero po wypadku.

Okazało się, że autobus potrącił 83-letniego mężczyznę i jego 79-letnią żonę. Ne miejsce została wezwana policja i pogotowie. Poszkodowani trafili do szpitala. Niestety, mężczyzna zmarł, a kobieta jest w stanie ciężkim.

Za kierownicą autobusu nie siedział kierowca zatrudniony w MPK tylko u jednego z podwykonawców miejskiej spółki.

Agnieszka Kępka, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie potwierdza, że doszło do potrącenia pary na przejściu dla pieszych: - Śledztwo prowadzone jest w kierunku artykułu 177 paragraf 2, czyli potrącenia ze skutkiem śmiertelnym - mówi prokurator. Dodaje, że już została przeprowadzona sekcja zwłok 83-latka, ale śledczy nie otrzymali jeszcze protokołu z sekcji. - Na razie gromadzimy materiały, w tym zapis z nagrań wideo, i przesłuchujemy świadków zdarzenia - informuje Kępka.

Jako, że kierowca autobusu nie jest w tej sprawie podejrzanym, to śledczy nie zdradzają, jakie złożył wyjaśnienia i nie ujawniają, jaki ma staż pracy za kółkiem. - Poinformujemy o wszystkim w momencie postawienia zarzutów - kwituje rzecznik prokuratury.