Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek podczas festynu w SP 38 w Lublinie. Zabawa na boisku zakończy się w sądzie

Marcin Koziestański
Podczas szkolnego festynu doszło do wypadku. Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko kierownikowi firmy montującej dmuchane zjeżdżalnie.

Sześcioro uczniów Szkoły Podstawowej nr 38 w Lublinie nie będzie miło wspominać zeszłorocznego Dnia Dziecka. W czasie zabawy doszło do wypadku. Dzieci trafiły wówczas do szpitala, teraz do sądu trafi Mariusz Sz., odpowiedzialny za rozstawione na boisku dmuchane zjeżdżalnie.

- To był coroczny piknik sportowy z okazji 1 czerwca. Uczniowie brali udział w zmaganiach na boisku. Po sportowym wysiłku, szli odpocząć i pobawić się na ustawionych przed szkołą dmuchanych zjeżdżalniach - opowiada nam Mirosław Wójcik, dyrektor SP 38 w Lublinie.

Firmę „Magic Park” zatrudniła Rada Rodziców. Spółka miała tego dnia przygotować dla najmłodszych kilka „dmuchańców”. - Przy każdej zjeżdżalni zgodnie z obietnicą miał przebywać wyszkolony pracownik firmy - dodaje dyrektor Wójcik.

W pewnym momencie z jednej zjeżdżalni zaczęło uchodzić powietrze. Konstrukcja zaczęła się przechylać. - Dzieci zaczęły zsuwać się w dół i wpadać jedno na drugie - tłumaczy dyrektor podstawówki.

Według relacji dyr. Wójcika, firma miała dogadać się z rodzicami w kwestii odszkodowania. - Spółka przeprosiła i deklarowała pomoc. Mimo wszystko sprawa trafiła do prokuratury - dopowiada dyrektor.

Wypadkiem zajęli się lubelscy śledczy, którzy następnie przekazali sprawę do Prokuratury Rejonowej w Kraśniku. Wczoraj do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód trafił akt oskarżenia przeciwko Mariuszowi Sz. - To on, jako kierownik w firmie „Magic Park”, był tego dnia osobą odpowiedzialną za ustawianie i obsługę urządzeń rozrywkowych - czytamy w akcie oskarżenia.

Według śledczych, mężczyzna dopuścił do nieprawidłowego ustawienia i użytkowania jednej ze zjeżdżalni. - Uczyniło to zjeżdżalnię niesprawną technicznie - czytamy dalej w akcie oskarżenia.

Jak wynika z dokumentów sprawy, w wyniku zdarzenia sześcioro małych dzieci zostało narażonych na „utratę życia lub niebezpieczeństwo cięż-kiego uszczerbku na zdrowiu”. Dzieci spadały ze zjeżdżalni, inne zostały przygniecone. W wyniku tego doznały m.in. urazów głowy, klatki piersiowej i kręgosłupa, a także złamania rąk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski