- Około godziny 1 w nocy kierujący peugeotem 406 22-letni mieszkaniec Kraśnika, na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i uderzył w drzewo - informuje mł. asp. Janusz Majewski z policji w Kraśniku.
Samochodem jechały 3 osoby, łącznie z kierowcą. Wszyscy zostali uwięzieni w aucie. Strażacy musieli rozcinać samochód, by ich wydostać.
Na miejscu zginął 24-letni pasażer, który siedział z przodu, mieszkaniec okolic Kraśnika. Jego 23-letni brat oraz kierowca trafili do szpitala. - Stan kierowcy jest bardzo ciężki, stan drugiego pasażera lekarze określają jako ciężki, ma otwarte złamania - dodaje Majewski. - Możemy wstępnie wnioskować, że prędkość z jaką jechali młodzi ludzie była bardzo duża ponieważ samochód był doszczętnie zmiażdżony, a jego części porozrzucane w odległości nawet kilkudziesięciu metrów. Np. silnik leżał 10 metrów od peugeota, a inne części były rozrzucone na polu nawet 40 metrów dalej od auta.
Jak dodaje policjant, w samochodzie znaleziono alkohol. - Lekarz, który przyjmował kierowcę mówił, że czuć było od niego woń alkoholu. Ale na razie nie możemy przesądzać, czy kierowca wcześniej pił, bo alkohol mógł się wylać podczas uderzenia samochodu w drzewo i stąd ta woń. O tym, czy kierowca był trzeźwy dowiemy się po badaniu krwi - podkreśla Majewski.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
