- Ulicą Jagiellońską w dół, w kierunku Krakowskiej jechał miejski autobus nocnej linii. Prócz 64-letniego kierowcy jechało nim dwóch pracowników miejskiej komunikacji. Pierwsze ustalenia wskazują, że 64-latek najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą - opowiadał rankiem Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.
Przed skrzyżowaniem z ulicą Kołłątaja autobus zjechał na pas zieleni, otarł się o drzewo, a potem uderzył w latarnię.
- 64-latek po akcji reanimacyjnej został zabrany do szpitala, jednak po godzinie 6 dostaliśmy sygnał, że życia mężczyzny nie udało się uratować - uzupełniał Maciej Ślusarczyk.
POLECAMY:
- Tych dzieci do dziś nie udało się odnaleźć. Tajemnicze zaginięcia są wciąż zagadką
- 10 historii kryminalnych, którymi żyła cała Polska
- Wyrok dożywocia za podwójne zabójstwo w Kielcach utrzymany
- "Niech sumienie nie da mu zapomnieć" - śmierć Magdy Czechowskiej, 11-latki z Kielc
- Choć dziewczyna płakała i krzyczała nikt jej nie przyszedł z pomocą. Nikt nie uratował jej życia
- Makabra w sercu świętokrzyskiego lasu i wyrok dożywotniego więzienia
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?