Wypadki na Lubelszczyźnie: Młodzi kierowcy wiozą śmierć

Także w sobotę w Turowie 24-letni kierowca próbował wymijać auto, które zwolniło, by wjechać na posesję. Siła uderzenia była tak duża, że samochody rozpadły się na części. Kierowcy zostali przewiezieni do szpitala.

Zobacz także:
Trzebieszów II: Opel dachował. Nie żyje 25-letni kierowca
Wypadek w Turowie: Zderzenie opla z renaultem

- Najliczniejszą grupą osób, które powodują wypadki drogowe, są osoby w wieku od 18 do 24 lat - mówi st. sierż. Anna Smarzak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

W 2011 r. spowodowali oni łącznie 345 wypadków, w których zginęły 52 osoby (większość zabitych to sami kierowcy), a 57 zostało rannych.

- To wina złego systemu kształcenia - uważa Magdalena, która kończy przygotowanie do egzaminu na prawo jazdy. - Zamiast uczyć się, jak powinniśmy zachowywać się na drodze, uczymy się, gdzie wlewać olej i płyn do spryskiwaczy. To bzdura!

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny

- To wina brawury kierujących - ripostuje Beata Nawrocka z OSK "Pablo". - Młodzi kierowcy czują się zbyt pewnie za kierownicą i ulegają presji kolegów, z którymi jeżdżą. Na hasło "co się tak wleczesz?!" natychmiast naciskają gaz, nie zwracając uwagi na to, czy mogą to zrobić.

Sytuacja ma się zmienić za rok wraz ze zmianą sposobu uczenia. - Wtedy rozpoczniemy obligatoryjne doszkalanie kierowców, którzy mają prawo jazdy od pół roku - mówi Ryszard Pasikowski, dyrektor WORD w Lublinie. - Robimy to, bo badania są jednoznaczne. Zaraz po zdaniu egzaminu kierowcy jeżdżą uważnie, stosują się do przepisów drogowych i warunków atmosferycznych. Po pół roku zaczyna się jednak brawura, bo myślą, że świetnie jeżdżą. Najczęściej wtedy dochodzi do wypadków.

Ku przestrodze: Wypadki w styczniu w Lubelskiem (ZDJĘCIA)

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski