Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyrok za śmierć pacjenta. Zdaniem sądu, młody lekarz ze szpitala przy al. Kraśnickiej w Lublinie popełnił błąd

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Zdaniem sądu, rezydent Michał B. popełnił błąd
Zdaniem sądu, rezydent Michał B. popełnił błąd unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Pacjent przyszedł do szpitala ze skierowaniem, ale lekarz go nie przyjął. Kilkanaście godzin później 64-letni pacjent już nie żył. Zdaniem sądu, rezydent Michał B. popełnił błąd.

Do tragedii doszło w grudniu 2015. W Wigilię, 24 grudnia, 64-letniemu Romanowi W. zaczęły doskwierać duszności i ból kolana. Następnego dnia jego stan jeszcze się pogorszył.

Mężczyzna udał się do lecznicy w Bełżycach. Tamtejsi lekarze zdiagnozowali u niego zapalenie oskrzeli, przypisali leki i odesłali do domu.

Roman W. nadal źle się czuł, więc 27 grudnia znowu trafił do tego samego ośrodka zdrowia. Tym razem zbadano go dokładniej. Zdiagnozowano zapalenie płuc i stawu kolanowego. Stan mężczyzny lekarze uznali za poważny i skierowali go do szpitala w Lublinie.

Jeszcze tego samego dnia Roman W. ze skierowaniem w ręku trafił na izbę przyjęć Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego przy al. Kraśnickiej. Pracował tam wtedy Michał B., 33-letni lekarz-rezydent.

Późniejsze śledztwo wykazało, że Michał B. skupił się na kolanie pacjenta i nie zbadał stanu ogólnego. Poradził 64-latkowi, żeby unikał chodzenia, leżał z uniesioną nogą i okładał ją lodem. Wypisał mu też leki do domu. Mimo skierowania odmówił przyjęcia go na oddział. Roman W. wrócił więc do domu. Kilkanaście godzin później już nie żył. Zwłoki odnalazła jego żona.

Prokurator oskarżył Michała B. o narażenie pacjenta na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Śledztwo miało bowiem wykazać, że oskarżony odmówił przyjęcia pacjenta do szpitala bez uzgodnienia z lekarzem dyżurnym i mimo skierowania z Bełżyc.

Podczas procesu młody lekarz nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Odmowę przyjęcia pacjenta argumentował tym, że w dokumentacji medycznej nie było informacji o tym, że cierpi on na zapalenie płuc i niewydolność krążenia. Wyrok przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód zapadł w czwartek.

Sąd uznał 35-latka za winnego. Skazał go na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Michał B. ma też zapłacić 100 tys. zł grzywny.

Wyrok jest nieprawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski