Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysiłek żużlowców Lubelskiego Węgla KMŻ zostanie zmarnowany?

Krzysztof Nowacki
Karol Wiśniewski
Żużlowcy Lubelskiego Węgla walczą o awans do pierwszej ligi i w niedzielę czeka ich ważny wyjazdowy mecz z Polonią Piła. Jednak ewentualny sukces drużyny może okazać się porażką władz miasta, właściciela toru przy Al. Zygmuntowskich. - Emocjonujemy się najbliższym meczem w Pile i walką o najwyższe lokaty, ale to wszystko nie będzie miało sensu, jeśli bardzo szybko nie zostanie podjęta decyzja w sprawie oświetlenia toru żużlowego, które będzie wymagane w pierwszej lidze - mówi Dariusz Sprawka, prezes KMŻ.

Klub kilka tygodni temu wysłał w tej sprawie pismo do dyrektora MOSiR Bystrzyca Mariusza Szmita. - Nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi ani z MOSiR, ani z Urzędu Miasta. A czasu mamy niewiele. Do końca października musimy przeprowadzić prace ziemne, ponieważ w zimie będą niekorzystne warunki, a grunt zmarznięty, czego doświadczyliśmy w tym roku montując bandę sklejkową. Nie możemy tak ryzykować. Uważam, że już w tej chwili szanse na wykonanie w terminie oświetlenia toru są minimalne - twierdzi prezes KMŻ.

Droga lubelskich żużlowców do pierwszej ligi jest jeszcze długa, ale czekanie na ostateczne rozstrzygnięcia w drugiej lidze może odbić się później czkawką. - Na pewno lepsza byłaby sytuacja gdybyśmy już teraz wiedzieli czy awansujemy, czy nie. Ale nie możemy z pracami czekać do wiosny. Czekanie na to, co stanie się z naszą drużyną doprowadzi do tego, że w przypadku awansu nie będziemy mogli go skonsumować, ponieważ nie będziemy mieli obiektu. A na ostatnim zebraniu Zarządu Głównego PZM w Warszawie władze jasno dały nam do zrozumienia, że nie możemy liczyć nawet na jeden dzień zwłoki w tym temacie - podkreśla Sprawka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski