Cechą wspólną ligowych spotkań MKS Perła są nie tylko wysokie zwycięstwa, ale również słabsze pierwsze minuty. Lublinianki przyzwyczaiły już, że na początku spotkania grają słabiej w obronie, a przeciwnicy to wykorzystują i przez kilka pierwszych minut toczą wyrównaną walkę.
Podobnie było w Piotrkowie, gdzie gospodynie w pierwszym kwadransie siedmiokrotnie wychodziły na jednobramkowe prowadzenie. Przy wyniku 10:9 dla Piotrcovii lublinianki rzuciły trzy bramki z rzędu. Ale jeszcze w 27. min. MKS Perła prowadził tylko 15:14.
Zanim jednak zespoły udały się na przerwę przyjezdne trzykrotnie zakończyły akcję celnym rzutem i po trafieniach najskuteczniejszych w tym spotkaniu zawodniczek: Aleksandry Rosiak, Kingi Achruk oraz Dagmary Nocuń, MKS wyszedł na prowadzenie 18:14.
Po wznowieniu gry przez krótką chwilę trwała wyrównana walka, ale okres gry między 33. a 45. minutą lubelski zespół wygrał 9:0!. Na kwadrans przed zakończeniem meczu MKS prowadził 29:16. To była najwyższa przewaga zawodniczek trenera Roberta Lisa.
Piotrcovia Piotrków Tryb. – MKS Perła Lublin 25:36 (14:18)
Piotrcovia: Opelt, Sarnecka – Marszałek 6, Ivanović 3, Kopertowska 2, Wasilewska 2, Cygan 2, Belmas 2, Despodovska 2, Matyja 1, Klonowska. Kary: 6 min. Trener: Rafał Przybyski
MKS: Gawlik, Besen – Rosiak 8, Achruk 7, Nocuń 7, Rola 3, Gęga 3, Matuszczyk 3, Repelewska 2, Drabik 2, Nestsiaruk 1, Petkovska. Kary: 2 min. Trener: Robert Lis
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?