Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywóz śmieci po nowemu: Po co komu adres na workach? - pytają lublinianie

Małgorzata Szlachetka
Józef Kaźmierczak, przewodniczący Rady Dzielnicy Szerokie: Podanie kodu to za mało?
Józef Kaźmierczak, przewodniczący Rady Dzielnicy Szerokie: Podanie kodu to za mało? Jacek Babicz
- Dlaczego moje worki na śmieci muszą być podpisane dokładnym adresem? Czy to nie łamie ustawy o ochronie danych osobowych? - pytają mieszkańcy Lublina. To kolejna odsłona rewolucji śmieciowej.

O co chodzi? Mieszkańcy domków jednorodzinnych w Lublinie dostają właśnie naklejki z kodami kreskowymi. Muszą je przyklejać na swoje worki ze śmieciami. - To inwigilacja! Może mi teraz założą śmieciową kartotekę i będą sprawdzać za ile robię codziennie zakupy, za 5 czy 50 złotych - irytuje się pan Roman z Węglina, który zadzwonił w tej sprawie do naszej redakcji.

- Naprawdę się zdenerwowałam, jak zobaczyłam, że moje śmieci będą tak oznaczone - wtóruje mu pani Iwona z Czechowa Północnego.

System znakowania worków kodami kreskowymi jest kolejnym elementem rewolucji śmieciowej. Towarzyszy mu czipowanie pojemników na śmieci. To przede wszystkim wygoda dla firm odbierających śmieci, bo dzięki temu wiedzą od kogo i ile śmieci odebrały.

- Jeśli chce się zbudować profesjonalny system gospodarowania odpadami, to trzeba zebrać wiedzę o tym, co się z nimi dzieje. Nie wprowadziliśmy tych zasad, aby komukolwiek zaszkodzić - zapewnia Jacek Goździk, wiceprezes Kom-Eko w Lublinie, jednej z dwóch firm odbierających w Lublinie śmieci od mieszkańców. - Nie podajemy na workach żadnych danych osobowych, wszystko jest zgodne z prawem. Poza tym, przy każdym domu jest tabliczka z adresem - podkreśla prezes Goździk.

W podobnym tonie wypowiada się Urząd Miasta. - Nie ma przepisu zabraniającego podawania adresu na worku na śmieci. Dzięki temu zabiegowi mamy możliwość sprawdzenia tego, co zostało wpisane do deklaracji, na przykład jeśli tam, gdzie powinna mieszkać jedna osoba firma odbiera pięć worków - komentuje Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

Tymczasem sprawie wprowadzania nowej ustawy śmieciowej przygląda się Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. - Obecnie GIODO prowadzi kontrole w wybranych gminach pod kątem legalności przetwarzania danych osobowych na potrzeby ustalania opłat za odbiór odpadów komunalnych. W sygnalizowanej sprawie również zostanie rozważone przeprowadzenie ewentualnych czynności kontrolnych - informuje Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzeczniczka GIODO w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski